Film do niczego. Efekty specjalne robione chyba były na Commodore. Nie polecam nikomu, strata
czasu.
Gdzie luz do takiego kina? Trza się wpierw było zalać albo jak to drugie preferujesz to do tego pana - http://www.filmweb.pl/user/MisterGonzo. Ameryki nie odkryjesz mówiąc, że ten film jest gówniany. Sztuką wyższą jest na takim filmie dobrze się bawić. Chociaż sam za bardzo przytomny byłem, nie mniej pare scen w miarę śmiesznych było.