W kinach tłum ludzi czekający na premierę filmu Jamesa Camerona ,,Avatar: Istota wody”.Premiera po 13 latach od 1 części. Czy Świat jest gotowy by zobaczyć w nim coś więcej niż czubek własnego nosa? Film przebija najlepsze efekty specjalne, jest dopracowany pod względem wizualnym w każdym szczególe. Aby stworzyć taki...
więcej
17 grudzień byłem na Avatar2 3D HFR , okulary szklane pasywne, 4K, napisy.
High Frame Rate (wysoka częstotliwość klatek). Normalnie filmy mają 24/s, a tu chodzi o podwojenie do 48.
Obawiałem się tego bo nie nawiedzę, efektów przyspieszenia płynności filmów.
Telewizory Samsung wprowadziły to wiele lat temu...
zakładając że film powstaje już 8 lat przypomina mi się historia jednej gry która była tworzona prawie 15 lat ( Mianowicie - Duke Nukem FOREVER ) - jak wyszła została zjedzona przez ogrom oczekiwań jakie został na nią nałożony przez ten czas czekania i budowania się mitu wokół niej. I to co trafiło ostatecznie do...
...ale obawiam się że ten film będzie dla Camerona artystycznym samobójstwem :/ Dla mnie "Avatar" (którego swoją drogą bardzo lubię :)) był spójną zamkniętą całością która - powiedzmy sobie prawdę, nie pozostawiała wiele miejsca na ewentualny sequel (już prędzej na prequel), chyba że 'ludzie niebios' znów mieliby...
Nawet w tej wodzie nie za wiele ciekawego pływa. Przez utrwalenie avatarow i nieczęsty widok prawdziwych aktorów to już się ogląda jak bajeczkę/animację jak każdą inną.
Wizualnie 10, fabuła 5.
Widoki powalające, moim zdaniem jeszcze piękniejsze niż w jedynce. Cały podwodny świat jest bajeczny. Nowe stworzenia wspaniałe, na czele z pięknym czerwonym stworem dzięki któremu można oddychać pod wodą oraz wielorybopodobnymi Tulkunami.
Fabuła przewidywalna i trochę nudnawa.
Szkoda,...
Niezła animacja, ale filmem bym tego nie nazwał. Avatar I był super pod względem efektów, tu więcej komputera niż filmu.
holyłódzkie gówienko. Jak zwykle w ostatnich latach albo kochaj czarnych, albo go girl (albo jedno i drugie). Te navi takie nowoczesne - tu ugotuje, tam lud poprowadzi, tam wojne wygra, w międzyczasie donosi dziecko. A no i jeszcze facetowi w mordę da, no bo może.
Nuda, infantylny scenariusz i prawdy objawione w stylu rodzina trzyma się razem - jakbym Toreto z Fast & furius słyszał. Wizualnie piękne, ale co z tego jak pod olsniewającym obrazkiem pustka. Plus za wielorybka i cameo gościa z clipu Boomfunk'mc - Freestyle w roli pająka. Nic sie nie zestarzał bo pewnie łyka ten...
Nosi wyraźne cechy automatycznego, bezrefleksyjnego powtarzania. Często z ust ludzi spuszczających się nad czarną Panterą czy Awengersami. Tak, jakby one miały jakieś przełamujące schematy scenariusze. Scenariusze zarówno pierwszej, jak i drugiej części Avatara są zrobione niezwykle precyzyjnie. Skrojone pod dokładnie...
więcej
ale jeśli ktoś potrafi zachwycić się otoczeniem, stworzeniami, itp., to może być łał.
Wszystko zależy od wrażliwości człowieka i od nastawienia.
Mam grubo ponad 40 lat a po obejrzeniu tego filmu cisną mi się na usta tylko te słowa... widziałem dużą rybę.
Szkoda, że po 1 części ktoś zapomniał, że w filmie poza efektami specjalnymi przydała by się jakaś treść.
Podsumowując: film banalny, przewidywalny, po prostu nudny. Brakowało znaczka National Geographic i...
Pewno pierwszą cześć tez taką widziałem 3D, jednak oceniłem na 5. Ten oceniłem na 10, tak naprawdę powinno być 9 moim zdaniem, ale niech będzie - byłem zachwycony tylko nie lubię muzyki w amerykańskich filmach… czas w kinie zleciał szybko, nie wiedziałem, ze to tak długi film. Może gust mi się tak zmienił? Chyba czas...
więcej