Naprawde swietne widowisko TYLKO dla oka.5/10

Jeden z lepszych filmów które mamy okazję oglądać. Polecam maniakom
fakntasy, ale nie tylko.

Avatar zarobił 1,8 miliona dolarów w Polsce na 235 ekranach.

“Avatar’s” Japan opening generated $14.5 million from 1,114 screens while its Poland bow registered $1.8 million from 235 sites. Fox said the film finished No. 1 in 107 of the 108 territories it played on the weekend. It ranked No. 2 in India after a local language title.

The most receptive market is France where “Avatar’s” second weekend gross was $18.5 million from 1,114 sites for a per-screen average of $16,607. France cume stands at $48.4 million.

Wynikało by z tego, że film obejrzało ok 215-220 tys widzów. Jak na weekend świąteczny to bardzo dobry wynik, ale w drugi weekend film powinien zwiększyć swoją widownie.

Biorąc pod uwagę wszystkie fakty, to jak film zarabia, jakie odnosi spadki, gdzie jeszcze nie miał premier, i co go czeka w najbliższym czasie (reklama Oscarami i Globami, za to brak większej konkurencji), można wnioskować,że w światowym BO może pobić "Powrót Króla" (742,1 mln $), a w USA nawet "Shreka 2" (441,2 mln $), bądź może nawet "Gwiezdne Wojny" (461 mln $).

Tak więc wynik może nawet podejść pod granicę $1,300,000,000, ale wątpie by ją przebił. "Titanica" nie zatopi. :P

http://www.stopklatka.pl/wydarzenia/wydarzenie.asp?wi=61851

Według stopklatki.pl pobicie "Powrotu Króla" na rynku zewnętrznym, jak i w ogóle (a przy tym zajęciu drugiego miejsca po "Titanicu" na liście najbardziej dochodowych filmów w historii) to tylko kwesta czasu.

Hmmm... wg stopklatki? Nie trzeba być expertem, żeby być pewnym pobicia Powrotu Króla na zewnętrznym. Powrót zarobił 742, a Avatar na dziś 402 miliony. Jeszcze jesteśmy przed premierą w 4 krajach, i to niemałych: Chiny (sic!) i Włochy. Ja już teraz jestem pewien, że na zewnętrznym będzie na drugim miejscu już za 2 tygodnie.

Najnowszy Potter też miał po tylu dniach 405 milinów i jakoś nie pobił "Powrotu Króla", więc twój argument jest głupi.

CO AVATAR ROBI W TOP 10?????????????????????????????????????

Z tym to do innego tematu.

Potter to nie Avatar, więc argument taki głupi nie jest.

Pottera można było piracić na necie do woli. Cameron zrobił to co zapowiadał: zagonił ludzi do kin i wypuścił taką wersję filmu, którą w pełni można obejrzeć tylko w kinie 3D. W polskich imaxach właściwie nie ma wolnych miejsc na tydzień do przodu. Glupi argument? Pożyjemy te 2 tygodnie i zobaczymy....

Tu była recenzja live z seansu: http://maddogowo.cba.pl/index.html

Fabularnie to było słabiutkie, ale obejrzeć trzeba, by wiedzieć, w którą stronę skręcą blockbustery.

a jak dzisiaj idzie Avatarowi??? za krótki................

Tego jeszcze nie wiemy. Przynajmniej na mojo nic nie napisali. A gdyby ktoś znalazł z innego źródła to zapewne by tu napisał.

Jak znów będzie powyżej 15M, to szacun :)

A o której godzinie zazwyczaj boxoffice publikuje takie informacje?

W dni powszednie coś koło 21. Ostatnio wszedłem jakieś pół godziny wcześniej i już były. Natomiast w weekend pojawiły się dosyć szybko. Jakoś po południu. Tyle, że te weekendowe są podawane w przybliżeniu.

"W którą stronę skręcą?" Mam nadzieję, że to miało mieć wydźwięk pozytywny. Blockbustery już od dawna są tak w przeważającej części tak bezdennie kiepskie, że Avatar był prawdziwym powiewem świeżości, zwłaszcza w tym roku (który miał jedną dobrą superprodukcję na początku, jedną w miarę w środku i jedną dobrą na koniec). Ja zdecydowanie wolę już takie proste historie, ale przynajmniej trzymające się kupy i płynące bez zacięć, niż debilne (to chyba dobre słowo) i udające "skomplikowane" twory w stylu Wolverine'a, ostatniego Terminatora czy 2012, gdzie aż się roi od idiotycznych plot devices, dziur logicznych obrażających nawet dziecko i udawania dorosłej, poważnej treści w filmach dla dzieci właśnie. Szczytem jest Transformers 2, od którego już tylko krok do kolejnej części filmu o dupie z Idiocracy. Kawałek silikonowego cyca i wybuch migające przez 2 godziny plus wiwatująca publiczność. Po takich filmach Avatar był jak profesjonalny masaż i dobra książka po całym dniu przekładania cegieł z miejsca na miejsce.

Avatar w ciągu 3 dni w Polsce 315 143 widzów

Mniej więcej godz temu w radiu słyszałem, ze dochody przekroczyły kwotę 650 mln dol

No i mamy oficjalne wyniki:
Czwartek (Wigilia): 11,150,998
Piątek: 23,095,046
Sobota: 28,274,406
Niedziela: 24,247,681

Jak się więc okazuje Avatar pobił najlepszy wynik drugiego weekendu (75,589,048), który należał do Mrocznego Rycerza. A pobić jakikolwiek wynik TDK to duża sztuka. Pamiętajmy, że to film nr 2 w USA i nr 4 na świecie.

USA: 212,711,184
Po za USA: 402,900,000
RAZEM: 615,611,184

Może tutaj mi ktoś odpowie:

Mam pytanie, idąc do Imax'a (Poznań) miałem nadzieje, że film zostanie wyświetlony na całym, wielkim ekranie, a tym czasem czułem się jakbym oglądał film w normalnym kinie lub nawet gorzej, ponieważ denerwowały puste pola dookoła filmu, tutaj obrazek jak to mniej więcej wyglądało, http://img686.imageshack.us/img686/9968/ekranimax2.jpg może nawet mniejszą powierzchnię ekranu film zajmował. Czy to normalne ? Jechałem ponad 150km specjalnie, żeby jak już to napisałem obejrzeć film na wielkim Imax'owym ekranie, zarezerwowałem miejsce w 7 rzędzie na środku, żeby ogarnąć wszystko wzrokiem, ale nie było czego ogarniać, a teraz zamiast rozmyślać o filmie czuję się wydymany ;

ZeitgeistMovement przykro mi to mówić, ale dobrze czujesz, że zostałeś "wydymany". Prawda jest taka, że ja (nie będąc w Imax'e) film miałam wyświetlony na wielkim ekranie (byłam w Łodzi w Silver Screenie na 3D).
Powracając do wątku: ja przewiduje, że film pobije jednak dosyć duże rekordy i wcale nie zostanie tak szybko zapomniany, jak wróżą mu niektórzy:)

w następny weekend wyniki z USA, na pewno przekroczą 50 mln, a tym samym zostanie pobity rekord trzeciego weekendu.

Noooo 50 może uzbierać, bo ma z czego tracić.

Noooo 50 może uzbierać, bo z czego tracić.

Drugi weekend i spadek rzędu 1,9%.

To nawet nie 2%! Avatar idzie tym samym tempem, ciekawe, jak będzie za tydzień.

Wciąż spływają wyniki spoza świata z ostatniego weekendu i już jest 410 milionów do 27 grudnia włącznie. Do tego 212 mln w USA.

"Avatar" idzie jak burza w kinach USA. Po tym weekendzie możemy się już spodziewać kolejnych rekordów 3 i 4 weekendu, i w ogólnym BO pobiciu wyniku "Gwiezdnych Wojen" (461 mln $), a może nawet stać się trzecim filmem w historii, który przekroczy granicę 500 milionów.

Poza USA film, też bez większych przeszkód powinien przebić 700 milionów, więc wynik "Powrotu Króla" zostanie pobity. ;)


TOTAL LIFETIME GROSSES
Domestic: $212,711,184 34.1%
+ Foreign: $410,864,537 65.9%
= Worldwide: $623,575,721

A tym razem Powrót Króla wg Ciebie zostanie pobity czy wg Stopklatki?;)

wiem ze to zabrzmi jak samozwancze proroctwo ale wspominicie moje slowa za
kilka miesiecy - ten film pobije Titanica w kinach - ludzie beda chodzic do
kina po kilka razy calymi rodzinami zeby zobaczyc to w 3d - film nie
zejdzie szybko z kin a dlugie zycie zapewnia mu IMAXy ktore beda grac az do
znudzenia -a ludzie ktorzy widzilei w 3d w normalnym kinie beda chcieli
porownac z wrazeniami z IMAXa - i pojda raz jeszcze - 2 miliardy jest
mozliwe do zarobienia....zobaczymy :)

No zobaczymy. Ja cały czas się upieram, że Oscary będą miały duże znaczenie. Bo film może dostać 8 statuetek, może dostać 5, a może dostać 1. I wiadomo, że 8 Oscarów przyciągnie ludzi bardziej niż ten 1. A wyroki Akademii są czasem niezbadane. Po za tym oczywiście wydanie blu-ray/DVD, a później blu-ray 3D. Im później się pojawią tym dłuższa żywotność filmu. No i poczekajmy jeszcze na czwarty weekend, czyli pierwsze poważne starcie z Titaniciem;)

a jak w poniedziałek Avatar sobie radził???

Powiemy jak pojawią się jakieś dane;) Ogólnie to jak się takowe pojawiają to niemal od razu znajdują się w tym temacie.

W Polsce chyba tez mu coraz lepiej idzie :) probuje zrobic rezewracje i nonstop na kazdy seans nawet te na rano brak miejsc :) takiego czegos jeszcze chyba nie bylo :)

Ja jestem ciekaw jak będzie w Inowrocławiu, do którego ja się wybieram. Film wchodzi dopiero 8 stycznia, więc liczę, że dużo ludzi zdąży już odwiedzić Bydgoszcz, Poznań, Toruń i inne miasta, które mają prawdziwe kina. Nie chce mi się stać Bóg wie ile po bilet, a później jeszcze usiąść w jakimś beznadziejnym miejscu.

W Inie wyświetla jakieś kino w 3D?

Wśród moich znajomych, każdy z którym rozmawiam, nie widział jeszcze Avatara! Wszyscy oni się dopiero wybierają! Jeśli wszędzie jest tak, jak wokół mnie, to oznacza że prawie nikt jeszcze tego filmu nie widział :))) Nierzadko słyszę o planach wyjścia do kina całymi rodzinami.
Przed nami wciąż jeszcze kilka światowych premier - w tym Chiny z olbrzymią ilością małych, żółtych ludzików. Ani przez chwilę nie wątpię - Avatar przekroczy 2 duże bańki i pozostawi Titanica w tyle.

"W Inie wyświetla jakieś kino w 3D?"
Sądzę, że wątpię:P Wybieram się na wersję 2D, bo jak sądzę z powodu mojej wady wzroku nie zobaczę efektu 3D.
Dlatego jestem w stanie czekać do 8 stycznia. Gdybym mógł widzieć w 3D już byłbym po seansie w IMAXie;)

W swój drugi poniedziałek, wg wstępnych wyników, Avatar zarobił 19mln$ ( wzrost o 16,5 % względem pierwszego poniedziałku ). Niesamowicie się trzyma.

Tendencja wzrostowa :) super :) widać ci co widzieli polecają kolejnym :)

Zgadza sie ,ludzie chodzą po 2-3 razy na ten film to jedno a i polecany
jest lawinowo

jeśli będzie 19 mln to pewnie pobije rekord drugiego poniedziałku

Nie. Shrek 2 - 23,408,002 w 13 dniu wyświetlania.

"Avatar" w drugi poniedziałek 19,4 mln $ (wzrost do poprzedniego poniedziałku o 18.5%). :o

Wczoraj Avatar w USA zarobił dokładnie:

$19,418,139

Czyli rekord drugiego poniedziałku padł. :D

Kurde! "Shrek 2 - 23,408,002 w 13 dniu wyświetlania." 3 posty wyżej:P

Titanic po 11 dniach wyświetlania miał na swoim końcie tylko 96 mln.

Chyba mnie ponosi fantazja ale zaczynam pomalutku wierzyć w wynik zbliżony do Titanica.

Z Titaniciem to się będzie ścigał dopiero za jakiś czas. Na moje to pierwszy poważny sprawdzian to czwarty weekend, który właśnie Titanic. Na razie to się ściga z TDK, z którym wygrał w drugą sobotę, drugą niedzielę (co się przełożyło na zwycięstwo w drugim weekendzie) i drugi poniedziałek.