najpierw musze swoja kronike poprzegladac tam cos moze znajde :)

jakich?

Ale poodbno Ty best avatar mu zalazłes za skóre....

podobno .Nie pamietam dokladnie bo to kiedys bylo teraz troche sie zmienilo wiec narazie wole go lepiej poznac :)(ale rym ..) Aa i teraz jestem Blue Best Avatar : )

a wiesz....chyba wiem czemu..znaczy domyślam się..Gdyż niby jestes fanem avatara, czasem niby jestes miły, ale jak Ci coś...sie stanie, to zacznynasz być...nie miły...czemu pipipipi?

nie no prosze bez pipipi . dodaj-niby nie mily . Czy ja wiem moze czasami przesadzam ale nie wyzywam ani nie uzywam nie stosownych slow a jak mam czasami chwile uniesienia to normalne.Was nie bylo troche a ja tutaj staram sie codzinnie pisac i jak widze tych trolli i ich ... posty to sie troche denerwuje.

na nas też pisałeś, a nie byliśmy trollami...czasem jak coś Ci...sie stało...stawales sie jakby inny....

a to kiedys bylo wtedy ze tak powiem odwalalem troche xD teraz inny jestem SPOX :)

na dole napisałes cos....czym dowodzisz, ze nie jestes inny, nie zmieniłes sie...

zacytuj bo nie znajde :)

Eeeee....

"wasza obecnosc tu daje mi duzo do myslenia." Chodzi nam oto.. co mialo to znaczyc...

własnie....albo on ciagle o nas mysli gdy tu jestesmy...albo nie wiem..ale żeby myślec....

orzeszek....hihihihihihihi;-)

ciiii ;)...

no wy sie tez nic nie zmieniliscie.Widze ze do was trzeba pisac bardzo wyrozumiale i wmiare pozytywnie bo inaczej to klops.piszac -"wasza obecnosc tu daje mi duzo do myslenia" nie mialem na mysli nic zlego ani obrazliwego no ale widze ze sami sobie cos tam dodajeci noi jak zwykle Izunia juz zdenerwowana zaczyna obrazac .Ta stare czasy ...

akurat....Ty już sam wiesz co miałeś na myśli, wiec nie kręć!!!!!!!!

czy tobie slowo "myslenie"kojarzy sie tylko z negatywnymi rzeczami/slowami?

Moze sie kojarzyc, zalezy od tego co kto mial na mysli. A jezeli to nie jest cos negatywnego... posadzajacego o cos nas.. to bys powiedzial, nie sadzisz?

ohhhh masz racje skarbie, jego zdanie było jednoznaczne....

My nie jestesmy obrazeni ani zdenerwowani.... napisales do nas, cos czego nie zrozumielismy.. zadamy odpowiedzi. W jakim sensie nasza obecnosc dala ci do myslenia? Izunia obraza? Nie zauwazylem.... moze widzimy inna izunie? ;)

nie nie-polaczylem wasza obecnosc z mala sprawa i tyle ale to tylko przemyslenia.

Hmmmm... nasze pojawienie... hmmmm a mzoe ty uwazasz ze to my jestesmy tym... kairo cos tam?

o tak masz racje co za dedykcja.Sprawa Zamknieta

hihihihihihihiihhi skarbie....hihihihihihihihihii kto wie co sobie myśli...hihihih kto go wie hihihihi;-)

Izunia skoncz juz bo znowu klocimy sie przez pierdolke

Nie zaczęłam!

to badz mila i zakoncz

nie bede!

czyli sama widzisz.Chcesz sie jednak klocic choc nie wiem w jakim celu ale jesli ci o to chodzi to ja zakoncze.ZAKONCZONE

dziekuje!!!

no wiesz co.. teraz to zes powiedzial....

Nie bede miła dla kogoś kto Ciebie obrażal ohhh!

ehh to co mam mowic jak sie czepiacie wszystkie chce zakonczyc te wojenke i tyle

to przeproś nas

ehh nie przesadzaj>za kogo ty sie uwazasz nic zlego do was nie powiedzialem i przeprosin okczekujesz.?najpierw pomysl nad postem a potem pisz czy jest pozytywny czy tez nie .

Wiec albo masz słabą pamięć, albo podwójną osobowość, nie raz sie nas czepiałes..nie pamiętasz?I nie udawaj tutaj!Kto mojego ukochanego obraża ten nie bedzie moim kolegą!

a czy ja powiedzialem ze chce byc?

Ty sam już nie wiesz nic...

jakis argument?nie bo piszesz bez sensu

Argumentem jest chociazby.. hmmm... wszystkie twoje posty na tym serwisie. Wystarczy chyba prawda?

tak ogolnie.Myslalem ze stac cie na cos lepszego ale idziesz po latwiznie to oczywiste

Ogolnie ale jest to abrdzo trafny argument. Niestety przy tobie musze na latwizne isc... wyzszego poziomu nie zrozumiesz

a moze u ciebie nie ma wyzszego poziomu staneles na minimum?

AHHH! Ale sie odgryzl! Moje minimum jest niestety twoim maximum...

TO za kogo raczej ty sie uwazasz, a co do myslenia nad postami... to ty powinienes to robic za kazdym razem przez nacisnieciem przycisku "wyslij". A co do tego.. to powiedziales... ale mi na twoich przeprosinach nie zalezy ;)...

mi też nie tak na prawde...ale...

Udaje, że jest wszystko dobrze, a zapomniał jak psioczył na nas...

skoro ci nie zalezy to po co piszesz?Widac ze za duzo nie myslisz-No tak starasz sie unikac myslenie skoro to takie zle.Do mojego postu tez nie uzylas"orzeszka"?tak to ladnie nazwalas

Myślisz, że jesteś cwany ale sie mylisz!!!!!!!!!!

skarbie, skarbie.... on nie mysli.. i w tym lezy caly problem.

dobra widze ze mnie powtarzacie i wymyslacie jakies rzeczy wiec skonczcie."Wrocie" na tarczy

pipi masz racje pipaczku hihi;-)