Znowu mnie zaskakujesz... wow... jeszcze nikt tak dogłębnie nie analizował i nie interpretował moich wypowiedzi. Prawie się wzruszyłam. Napiszę książkę, wiem że pierwszy ją przeczytasz i skrytykujesz. Mogłbyś być moim honorowym czytelnikiem...

Poza tym, od kiedy blokersi są nieprzyjemni? : )
Aaaaa... już wiem, odkąd przywalili ci w buźkę, jak nie chciałeś im pożyczyć 2zł na papierosy. Rozumiem.

" Sygnał braku wrogości, wszystkie wyrządzane szkody przestają być twoją winą, bo i tak jesteś przyjazna i każdego pozdrawiasz "
Hahaha : D Dobre. A tak poza tym, to każdy przywódca pozdrawia swój lud, więc mi nie pozostaje nic innego...

" A ten maciek to czasem nie ty? "
Nie wykluczam takiej możliwości, być może jestem lunatykiem, który gdy wybije północy budzi się, następnie dokonuje transformacji w obiekt nazwany przez ciebie: "maciek". Po udanej przemianie zakłada konto na filmwebie i obraża swoje drugie "ja"... w międzyczasie udziela się w innych tematach i ocenia filmy... "Są dziwy w niebie i na ziemi, o których ani śniło się waszym filozofom".

" A ten maciek to czasem nie ty? Bo tylko ty nazywasz mnie "Andrewx" "
Inni wołają na ciebie 51? : D
Wow... zauważyłeś...

pozdro ( hahahaha już widzę twój głupkowaty uśmiech :)

"Znowu mnie zaskakujesz... wow... jeszcze nikt tak dogłębnie nie analizował i nie interpretował moich wypowiedzi. Prawie się wzruszyłam. Napiszę książkę, wiem że pierwszy ją przeczytasz i skrytykujesz. Mogłbyś być moim honorowym czytelnikiem..." // Próba zniszczenia wiarygodności i autorytetu, skojarzenia słów prawdy z czyjąś własną analizą, oraz wpłynięcie na czytającego tak aby myślał że oskarżyciel po prostu się uwziął, albo że jest jakimś maniakiem. Gdy uda się zniszczyć ten czyjś własny autorytet, analiza od niego pochodząca będzie niewiarygodna. Czikita będzie mogła działać dalej, udając bycie kobietą, z powodzeniem ukrywając braki żeńskich narządów, ponieważ mnóstwo ludzi może jeszcze nie wiedzieć że ich nie ma

"Poza tym, od kiedy blokersi są nieprzyjemni? : )
Aaaaa... już wiem, odkąd przywalili ci w buźkę, jak nie chciałeś im pożyczyć 2zł na papierosy. Rozumiem." // Próba przeniesienia forsowanego (lansowanego na fakt) stwierdzenia o blokersie na nowe stanowisko, także stawiające w niekorzystnym świetle

"Hahaha : D Dobre. A tak poza tym, to każdy przywódca pozdrawia swój lud, więc mi nie pozostaje nic innego..." // Próba przeforsowania stanowiska świadczącego o pewności siebie i zdecydowaniu w celu pozyskania ogólnej akceptacji i przychylności innych użytkowników, ORAZ, zaprzeczenia temu jakoby pozdrawianie było przykrywką

"Nie wykluczam takiej możliwości, być może jestem lunatykiem, który gdy wybije północy budzi się, następnie dokonuje transformacji w obiekt nazwany przez ciebie: "maciek". Po udanej przemianie zakłada konto na filmwebie i obraża swoje drugie "ja"... w międzyczasie udziela się w innych tematach i ocenia filmy... "Są dziwy w niebie i na ziemi, o których ani śniło się waszym filozofom". " // Próba zniszczenia wiarygodności oraz autorytetu, zasugerowania jakoby oskarżyciel nie mógł mieć racji w tej oraz w innych kwestiach

"Inni wołają na ciebie 51? : D
Wow... zauważyłeś..." // Próba zamaskowania własnej pomyłki w odczytywaniu nicku oraz skompromitowania oskarżyciela

"pozdro ( hahahaha już widzę twój głupkowaty uśmiech :)" // Kolejna próba zamaskowania przykrywki z pozdrowieniem poprzez skojarzenie jej ze szczerą wypowiedzią kierowaną do użytkownika

A więc jaka jest diagnoza, panie doktorze? : )

"A więc jaka jest diagnoza, panie doktorze? : ) " // Próba odcięcia się od zarzutów poprzez obrócenie wszystkiego w żart

"Możesz nadal być naiwny i słuchać tych "miłych" rzeczy od niej"

http://www.youtube.com/watch?v=J-o0Dyt2voI&feature=related

To jest krucjata

... z której się śmieje jeszcze bardziej niż zwykle. : )

To z ciebie się śmieją, obojniaku :D

Słusznie. Śmiechu nigdy nie za wiele. : )

Hahaha, Czikita nie ma... :D hahahah :D

Co do tego nicku powinnam pisać "Andrewx51" zamiast "Andrewx"?
A może w tym nicku jest ukryte twoje prawdziwe imię? Andrzej? : )

Więc Andrzeju, jak się bawiłeś wczoraj na andrzejkach?
( P.S: Mam nadzieję, że skończyliśmy już zabawę w psychologa... ale jak chcesz grajmy w to dalej )

pzdr : D

"Co do tego nicku powinnam pisać "Andrewx51" zamiast "Andrewx"?
A może w tym nicku jest ukryte twoje prawdziwe imię? Andrzej? : )" // Próba zakamuflowania własnej głupoty, i tego że jako jedyna osoba odczytywało się nick niepoprawnie

"Więc Andrzeju, jak się bawiłeś wczoraj na andrzejkach?" // Udawanie dobrych intencji względem innego użytkownika. Celem tego jest zniszczenie świadomości innych, tak by nikt nigdy nie pomyślał że Czikita może chcieć narobić komuś szkód i by zawsze myślał że jest 1. fajna 2. pomocna 3. miła. Rodzaj żeński został błędnie użyty gdyż jak już większość wie, Czikita nie jest kobietą

"( P.S: Mam nadzieję, że skończyliśmy już zabawę w psychologa... ale jak chcesz grajmy w to dalej )"

pzdr : D" // Próba zniszczenia wiarygodności, celowe nazywanie poważnych zarzutów zabawą ma na celu zmylenie czytających to użytkowników. Druga część wypowiedzi stanowi zabezpieczenie, gdyż Czikita doskonale zdaje sobie sprawe że już teraz nikt jej nie odpuści, więc kolejne zarzuty nazywa "dalszą grą" i zaznacza że "może nadal w nią grać"

Żenada obojniaku

Czikita, Czikita, OU YEA CZI-KI-TA!
Nie bulwersuj się babochłopie nasz-to szkodzi na cerę!

Patrz, to coś znów tu jest! :D

Dużo czytasz?
Pytam serio. Choć odbiegam od tematu.

Jakie coś? Ze ja?

Czikita

A no już się bałem :)

Natomiast śmiech dodaje zmarszczek... jaki jest złoty środek? Neutralność? Obojętność? Ciekawe pytanie...

"Natomiast śmiech dodaje zmarszczek..." // Próba oszukania użytkownika, zasugerowania że jest się kobietą poprzez skojarzenie dotyczące zmarszczek

"jaki jest złoty środek? Neutralność? Obojętność? Ciekawe pytanie... " // Umocnienie oszustwa poprzez kontynuowanie twierdzenia, a także chęć skłonienia do dyskusji, zaakceptowania, zdobycia przychylności oraz zaintrygowania "ciekawym" spojrzeniem na świat - które ma to wszystko umocnić

Nie wątpie że obojniaki inaczej to wszystko widzą...

Czemu porównujesz Kddafiego, najpierw z Hitlerem, teraz z Łukaszenkom? Co? Teraz będzie Kaddafi-Palikot i Kaddafi-Kaczyński?

Jestem pełen podziwu, tudzież uznania, dla Twojego, jakże inteligentnego, tudzież genialnego, argumentu.

Zgadzam się ze wszystkim

Jestem zatem złą dziewczyną, co? Niech więc tak będzie, ale łopatologia tego filmu mnie drażni: nachalne proekologiczne przesłanie, marny scenariusz oraz jednowymiarowi bohaterowie...
Wiem, że mogę być częściowo mało obiektywna , bo nie lubię osoby reżysera tego filmu - ale pracował nad nim rzekomo tak długo i oprócz efektów wizualnych nic mi tym filmem nie zaprezentował.

Jak to nic? http://www.filmweb.pl/film/Avatar-2009-299113/discussion/Niezaprzeczalne+ARCYDZI EŁO+i+przełom+w+historii+kina+na+miarę+pierwszego+kolorowego+filmu!+Lista+zalet+ filmu,1547895?page=1

Jak dla mnie fabularnie to banały i puste frazesy. Ale ty tam możesz uważać inaczej:)

Kolego/Koleżanko, mocno przesadzasz. Mi się "Avatar" nie podobał, ale to nie dlatego, że jestem rasistką.

Po prostu:
- zrobiło się wokół tego filmu za dużo szumu (dobry film to niepopularny film)
- efekty 3D były fatalnie sztucznie (gdy oglądasz sceny w bazie wojskowej masz wrażenie, że oglądasz rozkładaną książeczkę dla dzieci, z której, po rozłożeniu, wystają postacie i przedmioty)
- tylko dziecko może nie zauważyć, że morał w tym filmie jest najzwyczajniej w świecie naciągany (zły/cywilizowany człowiek zmienia się pod wpływem dobrej/żyjącej w zgodzie z naturą laski - czyżby ktoś tutaj ściągał z "Pocahontas"?)
- nie lubię indoktrynizacji (tak, jestem zła: korzystam ze zdobyczy techniki, noszę skórzane buty, jadam mięso, kupuję jaja z chowu klatkowego, nie ćwiczę jogi i nie noszę pacyfki... równocześnie jestem osobą wierzącą, działam w ruchu pro-life, sprzeciwiam się aborcji, zwłaszcza eugenicznej, uważam, że życie każdego CZŁOWIEKA jest ważne, piękne i ma sens, bez względu na jego wiek i stan zdrowia)

Poza tym - nie wiem, czy wiesz, ale zdania zaczynające się od "wszyscy" nie są zdaniami w sensie logicznym ;).

Ja tak samo.NIENAWIDZĘ tego filmu.Przede wszystkim dlatego,że jest przereklamowany.Po drugie: propaguje anarchię.Po trzecie: nie ma oryginalnej fabuły.

"Zrobiło się wokół tego filmu za dużo szumu (dobry film to niepopularny film)"

Czyli rozumiem, że gdyby dać tobie dokładnie tak samo wyglądający "Avatar", ale znacznie mniej popularny to oceniłbyś go wyżej? Do prawdy, dziwny sposób oceniania.

"Efekty 3D były fatalnie sztucznie (gdy oglądasz sceny w bazie wojskowej masz wrażenie, że oglądasz rozkładaną książeczkę dla dzieci, z której, po rozłożeniu, wystają postacie i przedmioty)"

To chyba należysz do znacznej mniejszości. Avatar jak dla mnie jest jednym z najlepszych filmów w 3D. Aczkolwiek byłem w Imaxie, może w jakimś kinie wyglądało to gorzej. Szkoda, że inni producenci chcący wziąć kawałek tortu dla siebie, dają nam tak fatalnie zrobione 3D.

" tylko dziecko może nie zauważyć, że morał w tym filmie jest najzwyczajniej w świecie naciągany (zły/cywilizowany człowiek zmienia się pod wpływem dobrej/żyjącej w zgodzie z naturą laski - czyżby ktoś tutaj ściągał z "Pocahontas"?) "

A wy znowu z tym Pocahontas. Było to już wielokrotnie obalane przez wielu użytkowników, nie chce mi się w tej chwili szukać. Morał może brzmi jak naciągany, bo ty go przedstawiasz w taki posób. Przemiana była stopniowa i uwarunkowana wieloma czynnikami. No i jest tu sporo różnić w stosunku do Pocahontas.

"Poza tym - nie wiem, czy wiesz, ale zdania zaczynające się od "wszyscy" nie są zdaniami w sensie logicznym ;)."

Akurat w tym się zgadzam. Autor stanowczo przesadził. Nie każdy musi lubić Avatara.

Na film poszedłem głównie ze względu na to że większość filmu to świat wirtualny, stworzony komputerowo. Scenariusz, fabuła była mi nawet obojętna ale nie do stopnia żebym nie zwracał na nią uwagi.

Fabuła również jest świetna.

Ten film ma beznadziejną prostą fabułę, jest nudny i plastikowy. Dałem tak niską ocenę tylko dlatego, żę film ma zbyt wysoką pozycję. Normalnie dałbym 5 lub 6/10, ale zbyt irytują mnie ludzie którzy wychwalają to jako geniusz.

autor tego postu to idiota, az miło takich czytac i sie smiac hehe

Hahahaha jasne.

Sibro - jesteś fanatykiem, wiesz o tym? Mówię całkowicie poważnie. A teraz wyjaśnię Ci, dlaczego się mylisz i mam nadzieję odpowiesz na mój post, po czym wyjaśnię jednym zdaniem dlaczego mam rację - po czym powinieneś/aś przemyśleć swój system wartości i zmienić co nieco w swoim poglądzie na rzeczywistość. Więc:
Dobro i zło to tematyka 99% filmów. Spróbuj obejrzeć inne filmy, już nie tak proste, opowiadające np. historię złodzieja, który okrada bogatych, bo nie ma czym wykarmić rodzinę - niby kradnie, ale robi coś dobrego przecież - potem przejdź do głębszych przemyśleń w tym zakresie, ciekawszych filmów, odwołaj się do rzeczywistości. Prostolinijność Avatara wskazuje na to, że albo masz około 12 lat, albo jesteś typem fanatyka. Brak błędów ortograficznych i stylistycznych pozwala mi stwierdzić, że możesz mieć jednak więcej lat. Ocena społeczeństwa w sposób, w jaki Ty to zrobiłeś/aś pokazuje wyraźnie, jak bardzo zamglony masz pogląd na fakty. Prawdopodobnie jesteś osobą głęboko wierzącą - nie mam nic do Twojej wiary, jednak nie oceniaj innych, dobrze? :)
"Typowe zwycięstwo dobra nad złem, które złych ludzi drażni" - to było tak głupie, płytkie i proste, że nie wiem od czego zacząć, żeby to opisać. Po prostu sobie daruję. Wypowiadasz się jak prorok na temat dobra i zła, natury ludzkiej itd., a nie masz pojęcia skąd się bierze system wartości i norm moralnych czy etycznych. Chcesz oceniać? Do tego trzeba być obiektywnym - niestety tego Ci brakuje.
Nie pisałem tego, żeby Cię zaatakować czy obrazić w jakikolwiek sposób, robię to dla zabawy. Jeszcze jedno - trochę przypominasz mi takiego typowego mohera, ale proszę, nie bierz tego do siebie ;)

j.w. popieram w 100%

Fryzomaniak - masz racje, jestem osoba wierzaca. Nie jestem wielkim fanem tego filmu, choc bardzo podoba mi sie ucieczka od rzeczywistosci, ktora on zapewnia, dla mnie osobiscie glownie w jakosci full hd. Juz gdzies pod tym postem odpisywalem komus, ze przesadzilem z tym, ze wszyscy przeciwnicy tego filmu to zli ludzie, a napisalem tak dlatego, bo zastanawialo mnie jak mozna wchodzic na strone nielubianego przez siebie filmu i poswiecac mu czas wypisujac jaki to on nie jest slaby. Taka cecha pasuje mi bardziej do typowego mohera, a jako mieszkaniec blokow nie raz doswiadczylem ich "sasiedzkiej serdecznosci", wiec troche o tym wiem. Nie jestem fanatykiem, to jest pewne. Wlasnie sprawdzilem jaka jest dokladna definicja tego slowa i jak najbardziej szanuje i toleruje przedstawicieli odmiennych pogladow, poza tym nie wierze slepo w zadne poglady polityczne, religijne czy spoleczne, wiec fanatykiem byc nie moge. Po prostu mam swoje zasady. Tak na marginesie, to Ty chcesz zmieniac moj system wartosci co bardziej podchodzi pod fanatyzm, ale mniejsza o to;) Niestety Twoja wypowiedz nie zmienila moich pogladow, nawet nie poruszyla zadnego z waznych tematow. Obejrzalem w zyciu wiele filmow i nie utozsamiam sie z bohaterami zadnego z nich. I zaden z tych filmow nie zmienil moich pogladow na zycie. Nie powienienem oceniac ludzi, masz racje;) Chociaz przy tym samemu oceniles mnie wiele razy. Nie mam ochoty wypisywac tutaj takich rzeczy i sie przekomarzac, a mozna by bylo i to wiele razy. Milego dnia zycze. Sorry za brak polskich znakow, ale chwilowo jestem za granica w kafejce. Pozdrawiam;)

Ok, też przesadziłem. Wszystkiego dobrego życzę oraz udanego pobytu za granicą.
Pozdrawiam :)

Fabuła i gra aktorska zasługują na mocne 2/10, ale na szczęście muzyka oraz efekty specjalne były na wysokim poziomie

Jesteś rasistą bo nie lubisz złych ludzi :) My też mamy prawo głosu i bytu.

WTF !?

Nie rozumiem czego się ludzie po tym filmie spodziewali jakiegoś arcydzieła czy co . Ja byłem nastawiony tylko i wyłącznie na obraz nie fabułę, nie aktorów, a świat który tam przedstawiono i przy ocenie filmu tylko to brałem pod uwagę dlatego dostał ode mnie 8/10. I jakby co nie jestem fanem 3D w kinie, także uważam to za zmarnowane pieniądze byłem dwa razy, miedzy innymi na Avatarze (dobrze że jestem studentem, bilet nieco tańszy)i powiedziałem sobie że dopóki nie będzie tak że w tym ekranie będę siedział i rzeczywiście odczuje to 3D (bo oglądając obydwa filmy czułem się tak jakbym oglądał 2D) to nie pójdę prędzej do kina na 3D

Dobra :P Wal się ;)

Film jest przereklamowany jak cholera 1/10

Po prostu, przeciwnicy tego filmu wolą coś bardziej życiowego - pizzę, piwo w zestawie z walkami KSW i wyprzedzanie na drodze bez używania migaczy : )

Ja tam nie jestem rasistą. Chętnie bym uprawiał seks z innymi rasami. Nawet szympansem, dlatego, że uważam, iż nie wiele się różni od człowieka. Murzynki, taka Neytiri, czy żółtek, dla mnie nie ma wielkiej różnicy :) Jestem bardzo pozytywnie nastawiony do innych ras :)

Film, świetny, obsada, gra aktorska na najwyższym poziomie, że o muzyce, scenografii i efektach nie wspomnę, nie wiem jakim zacofanym, ograniczonym ignorantem, mającym niezliczone kilogramy kału pod kopułą, trzeba być, aby w całej swej głupocie nie zwrócić uwagi na wyżej wymienione aspekty, nie podobała się fabuła? trudno, o gustach się nie dyskutuje, ale wystawiając najniższą ocenę filmowi, który zmienił sposób w jaki "patrzymy"na film, (w wielu przypadkach zmienił sposób w który patrzymy na świat) pokazują tylko brak rzetelnego podejścia do sprawy, argumentując "bo tak", "dam 1 bo wszyscy dają 10" lub temu podobne. niektórych ludzi nigdy nie zrozumiem, uważają się za krytyków a nie wiedza że film i ogólnie sztuka filmu, nie sama fabułą żyje...

Słusznie.

Orzech ponad rok już na to forum nie wchodziłem ale ty jesteś bardziej wytrwały niż to ich drzewo które runęło:)

Mnie też pewien czas nie było (wypadek). Więcej info na blogu -> http://www.filmweb.pl/user/KapitanOrzech