25 grudnia minie rok od polskiej premiery avka! :] to dzień w którym ujrzałem tą piękną istotę, i chyba się zakochałem.
http://plantum.w.interii.pl/grafika/ney_nip.jpg
cameron jako pierwszy stworzył coś co tak doskonale mi przypasowało. zdaje się jakbym czekał na taki film od dawna. wiele scen lubię oglądać wciąż i wciąż, ponieważ są zaskakująco wspaniałe.
Pernamentnym dowodem na istnienie pozaziemskiej inteligencji jest to, że się z nami nie kontaktuje.
"nie, chciałam cię wkurzyć"
Ile ty masz lat?Jesteś niedojrzałym emocjonalnie dzieckiem?
Czy dorosłym z zaburzeniami emocjonalnymi?
Przecież jej nie chodzi o to by się dogadać idioto.
A upośledzony to jesteś ty.
Problem nie tkwi w tym ,że ja czegoś nie rozumiem.
Problem w tym ,że to ty czegoś nie rozumiesz.
"Problem w tym ,że to ty czegoś nie rozumiesz."
tu nie ma nic do rozumienia, same banały.
"same banały."
Na których się potykasz i zawieszasz jak komputer ,bo twój mózg nie posiada odpowiedniej mocy obliczeniowej by poradzić sobie z najprostszą rzeczą.
Począwszy od tego ,że nie zorientowałeś się kiedy doszedłem do porozumienia z LadyCzikita?
nawiązałes porozumienie z lady czikita
ale, wszedłeś w nieporozumienie z hagal224, gadasz z trollem huo_sanchez
jeden krok w przód, dwa kroki w tył.
"ale, wszedłeś w nieporozumienie z hagal224"
W nieporozumienie?
Przecież nie toczyłem z nim/nią żadnej dyskusji ,poza tym sam/a się przyznał/a ,że chciała mnie zdenerwować - czyli jej celem było trollowanie ,który jemu/jej się zupełnie nie udał.
"gadasz z trollem huo_sanchez
jeden krok w przód, dwa kroki w tył."
Faktycznie.
nie chcę nic mówić, ale jak dla mnie ten niebieski smerf jest paskudny jak gówno i brzydki jak noc październikowa. Niechcę nikogo obrażać ale wolałbym pieprzyć drzewo niż tą niebieską anorektyczkę
To ma jakieś ukryte dno, czy może tylko jest pokazem twojego braku ogłady językowej?
J'en ai marre de ceux qui pleurent
Qui ne roule qu'ŕ 2 ŕ l'heure
Qui se lamentent et qui s'fixent
Sur l'idée d'une idée fixe
J'en ai marre de ceux qui râlent
Des extręmistes ŕ 2 balles
Qui voient la vie tout en noire
Qui m'expedient dans l'cafard
J'en ai marre de la grande soeur
Qui gémit tout et qui pleure
Marre de la pluie, des courgettes
Qui m'font vomir sous la couette
J'en ai marre de ces cyniques
Et dans les prés les colchiques
J'en ai marre d'en avoir marre
Aussi...
Badabam... Badabam... Badabam...