25 grudnia minie rok od polskiej premiery avka! :] to dzień w którym ujrzałem tą piękną istotę, i chyba się zakochałem.
http://plantum.w.interii.pl/grafika/ney_nip.jpg
cameron jako pierwszy stworzył coś co tak doskonale mi przypasowało. zdaje się jakbym czekał na taki film od dawna. wiele scen lubię oglądać wciąż i wciąż, ponieważ są zaskakująco wspaniałe.
a co mam mówić do kolejnego palanta?
Nie podoba ci się na forum?
Możesz zrobić dwie rzeczy - podjąć próbę zmian, albo zniknąć.
Jakbyś chciał coś na prawdę zmienić to właśnie mówiłbyś inaczej.
Jakby mi się nie podobało to forum to bym tu nie pisał. Nie jestem z typu masochistów: "ale tu gnój i burdel, jesteście ch*jami", którym się nie podoba (?) ale z uporem maniaka wpisują swoje wypociny.
Aha i jeszcze coś...:
http://images.wikia.com/wykopedia/pl/images/1/15/Jestemkoniem.jpg
"Jakby mi się nie podobało to forum to bym tu nie pisał"
no zajebiscie, kolejny debil sie przyznał do własnej głupoty. Idź do 0wnera po dyplom.
gdyby mi się chciało walczy jak kiedyś to bym tu posprzątał równo, ale spasowałem na jego własne życzenie.
Nie, czekaj czekaj, co ja właśnie głupiego napisałem? Jak dla mnie to moje wypowiedź jest w pełni sensowna i zrozumiała.
Widząc jak głęboko to forum pogrążyło się w morzu gó*na zaakceptowałem to i nie mam zamiaru niczego zmieniać, owszem podoba mi się tu, dzięki temu forum mam niemal niograniczony dostęp do darmowej rozrywki...
http://images.wikia.com/wykopedia/pl/images/1/15/Jestemkoniem.jpg
"Widząc jak głęboko to forum pogrążyło się w morzu gó*na zaakceptowałem to"
i sam się zmieniłeś w trolla, gratuluję.....
nie podoba ci się poziom forum, ale sam dokładasz do pieca.
Witam!
Dawno mnie tu nie było!
Tzn na tym forum.
Przypominam- to ja - Iwonka. Zmieniłam, nick z przyczyn obiektywnch . PIsałam na forum od lutego 2010r. Pamiętam tych fajnych fanów i antyfanów też , którzy pojawiali się w tzw międzyczasie. Pisaliśmy sobie dużo, dużo. Czasem nawet wierszem. Te wiersze najbardziej mi się podobały. To był impuls, chwila, moment, jakieś natchnienie. Tego już nie ma! Zostały kłótnie, żal za przeszłością.
No tak- trzeba powiedzieć: "to se ne wrati"!
Gdzie się podziały?......................... Tamte dni, i chwile, i emocje i fascynacje i ten niezapomniany klimat? Gdzie ci fani niezapomniani, no i ci całkiem fajni antyfani. ( nawet kulturalni) np Mieles Quarith? Gdzie te nasze dyskusje do i po pólłnocy, i te wiersze???
No cóż.: TO SE NE WRATI !!!
Dopadła mnie nostalgia chyba.
NO cóż. Wszystko ma swój i początek i koniec. Trzeba iść naprzód i nie oglądać się do tyłu. Ale powiem Wam- fajnie tu było ! Może jeszcze będzie? Pozdrawiam serdecznie. I see YOU! :)
Hej.
Ten nick musiałam zmienić, bo : dość długo mnie nie było na forum i jak usiłowałam ponownie wejść to okazało się, że mam zablokowane konto i już nie mogę logować się pod tym samym nickiem. Zapomniałam poprzedniego hasła no i klapa. W związku z tym wymyśliłam nowy nick, ale avatar udało mi się używac ten sam. Tak więc tyle tłumaczenia. :)
Hej ,Plantum! Mam na myśli tego "filmwebowicza" , który logował sie pod nickiem MIles Quarith. Niby taki szorstki i antyfan, ale zyskuje przy bliższym poznaniu no i całkiem nieźle się nam rozmawiało. Ja tam nawet go w jakiś sposób polubiłam. Pozdrowienia Panie MIles od starej znajomej. :)
Chociaż. jak każdy - mogę się mylić w ocenie ludzi. To tylko moje osobiste odczucia.
Obu Was pozdrawiam. :) I see You!
A bo ja zawsze staram się odkrywać te dobre strony ludzi. Oni czasem nawet się nie spodziewają, że je mają!! Hi.Hi
Mówię Ci! Każdy ma jakieś swoje dobre strony. Pozdrowienia. :)
Dziękuję że tak pięknie podbijacie znienawidzony watek, przecież sam by się na tobie nie utrzymał.
Ja jestem trollem? Haha, a to dobre. To ty przychodzisz nieproszony i mnie nazywasz zoofiliem. Nikt cie tu nie zapraszał. Oczywiście nie mogłeś się powstrzymać bo masz potrzebę wszczynania kłótni, jak to u trolli bywa.
Ja tylko poluje na takie Trolle jak ty Plantumku, zresztą od kiedy to trzeba mieć zaproszenie aby napisać coś w danym temacie na forum? tak to jest chyba tylko w twojej bajce.
Poskarżmy się do admina, a jak nie to idę z buta manifestować pod wiejską o wolności wypowiedzi w Polsce.
"Ja także nie dostałam zaproszenia na to forum szanownego Plantuma ; ("
Nie czikita, ty jesteś z zupełnie innej bajki.... ;)
Trollewna? ; ) to ktoś na podobieństwo królewny?
No co ty, Plantum... już prędzej jakąś wiedźmą ; )
No niby tak, bo to inne rodzaje spojrzenia, ale w gruncie rzeczy na jedno wychodzi.
Kot w butach to zantropomorfizowane zwierzątko ,a Na'Vi to przedstawiciele rozwiniętej cywilizacji plemiennej( analogia do Indian ameryki północnej).
Niestety nie widzę niczego logicznego w porównywaniu rozumnego przedstawiciela obcej cywilizacji ze zwykłym zwierzęciem.Równie dobrze mógłbym przyrównać prezydenturę pana Komorowskiego do przywódcy stada wilków.
Nie, nie są.Kotek z filmu "Shrek" - to tylko zwierze - nie ma w nim nic ludzkiego ,poza mową i chodzeniem na dwóch łapach i trzymaniu szpady w całkowicie niechwytnych łapach :/
Na'Vi są bym powiedzieć ludzcy mógł bardziej niż sami ludzie.Kultura, sztuka, religia.I co tam jeszcze mieli - opanowali inne czworonożne formy życia ,do własnych celów.
"Kotek z filmu "Shrek" - to tylko zwierze - nie ma w nim nic ludzkiego ,poza mową i chodzeniem na dwóch łapach i trzymaniu szpady w całkowicie niechwytnych łapach :/"
Jeśli coś jest spersonifikowane to jak możesz mówić że jest tylko zwierzęciem?
"Jeśli coś jest spersonifikowane to jak możesz mówić że jest tylko zwierzęciem?"
Albo osioł z filmu shrek - też spersonifikowany czworonóg ,ale seksu byś z nim nie uprawiał prawda?Bo to nawet nie jest humanoid.Ten kotek ze "shreka" też nie jest.
BO TO TYLKO GADAJĄCE ZWIERZE ,NIE MAJĄCE NIC WSPÓLNEGO Z ISTOTAmi rozumnymi ,z wyjątkiem zdolności mowy.
Ciekawe... a co powiesz o różnych istotach, obcych z "Gwiezdnych wojen"... oni już nie są spersonifikowani i raczej wątpię, żebyś z nimi również seks uprawiał... przynajmniej z niektórymi : P ( oczywiście zakładając, że nie byłyby to postacie fikcyjne ). Być może, wychodząc z twojego założenia: "rasa jest tylko dla rasy"... podobnie jest ze zwierzętami, (nie jestem pewna na 100%, muszę sprawdzić) wydaje mi się, że wymieniają swoje płyny ustrojowe tylko z własnym gatunkiem... więc czy twoje rozumowanie jest prawidłowe?
Nie da się edytować, źle określiłam: POPRAWKA zdania drugiego:
Być może, wychodząc z twojego założenia, lepsze byłoby: "rasa jest tylko dla rasy"... ( dalej tak samo ) ; )
Nie to mam na myśli.
Boże przecież to proste.
Człowiek - rozumny - humanoid
kosmita - rozumny - humanoid (np. klingoni)
kotek z filmu "shrek" - zantropomofizowany - nie humanoid - zwierze
Prościej się już nie da...
Nie współżyłbym z kotem lub osłem z "shrek" tylko dlatego ,że mówią ludzkim głosem ,bo to jedyna ich forma uczłowieczenia.
Co z pozostałymi cechami - rozum - ludzka postawa ciała(humanoidalność) itp.? Nie ma ich.