Myślałem, że będzie to film w stylu epickiego i nie kwestinowanego hitu jakim jest Death
Sentence, ale reżyserzy podeszli troszkę odmiennie do tematu zemsty. Nicolas gra jak na niego
bardzo realistycznie ;-D , fabuła ciekawa. Z tymi emocjami i napięciem bywa różnie, ale całość
trzyma wysoki poziom.
Jak komuś się podobał ten film to POLECAM także Wyrok śmierci z 2007 roku. (brutalniejszy,
bardzie mroczny i bezwzględny :D )
Też oceniam na 7/10 N.Cage wypadł całkiem nieźle , całkiem fajny i oryginalny scenariusz, szkoda tylko że wykonanie było typowo amerykańskie. Sztampa, standard, utarte schematy i wyszło średnie kino akcji bardziej akcja/sensacja niż intrygujący thriller. Ale na 7 w pełni sobie zasłużył czyli warto obejrzeć.