Film ogólnie całkiem sympatyczny. Ciekawy pomysł ale jednak czegoś w nim brakuje. Guy Pearce był moim zdaniem świetny, Mikołaj...hmmm ogólnie nie przepadam za tym aktorem więc pewnie moja ocena nie jest obiektywna. Nie uważam czasu poświęconego na ten film za zmarnowany, jednak raczej do niego nie wrócę.