PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=137747}

Bękarty wojny

Inglourious Basterds
2009
8,0 620 tys. ocen
8,0 10 1 620073
8,7 80 krytyków
Bękarty wojny
powrót do forum filmu Bękarty wojny

Arcydno czy arcydzieło?

użytkownik usunięty

Śmieszy mnie żałosna fanatyczna wojna w tym temacie:
http://www.filmweb.pl/topic/1232178/arcydno.html
Ludzie kłócą się o ZWYKŁY film, pisząc eseje w każdym poście byle tylko dowieźć, że ich racja jest najlepsiejsza, uniwersalna i ponadczasowa. Gówno prawda. Przez takie emocjonalne dywagacje rodzą się niepotrzebne konflikty. Każdy "podpalacz" jest chory psychicznie, a takich osób nie brakuje. Zanim świat się skończy, ostatnią sceną będzie na pewno kłótnia.
Mniejsza z tym, ludzie od zawsze się kłócili.

Jestem świeżo po seansie. Nie jestem wybitnym krytykiem filmowym, ale kilka obrazów mam za sobą i mogę tylko powiedzieć, że "Bękarty Wojny" nie są dnem filmowym. Niestety nie jest też arcydziełem, dziełem też raczej nie. Typowy Tarantinowski film. A skoro typowy, to znów Quentin mnie trochę zawiódł. Nie jest i nie będzie wybitnym reżyserem (ale nie można powiedzieć, że jest złym). Wielu ludziom może się podobać jego groteskowe podejście do każdego tematu, z reguły urozmaica to fabułę. Częściej jednak budzi mały niesmak. Trudno określić ten film, taki zlepek emocji i pomysłów. Podobno Tarantino pracował na scenariuszem 10 lat... nic co tak długo się rodzi nie może być zdrowe. Łatwo przedobrzyć.

Co mi się podobało w tym filmie:
- wstęp,
- historia i postać Shosanny Dreyfus,
- śmieszny A. Hitler (upokorzony w ten sposób),
- psychopatyczny pułk. Hans Landa,
- (częściowo) happy end.

Co mi się nie podobało:
- por. Aldo Raine, jego wypchnięta szczena i sztuczny do granic akcent,
- za mało "bękartów" w "Bękartach",
- bękarty byli sztuczni jak w kiepskiej komedii.

Mimo pewnych wad film naprawdę warto obejrzeć. Trochę się wyróżnia, jak mały kamień w coraz większej rzece gniotów, które serwuje nam przemysł kinematograficzny.

P.S.: Szczerze szanuję opinie innych. Jeśli ktoś uważa, że napisałem głupoty - ma do tego prawo. Jeśli uzna, że warto odpowiedzieć w tym temacie - niech uzasadni swą wypowiedź. Tylko idioci nie potrafią sensownie wytłumaczyć swoich poglądów.

ocenił(a) film na 9

Mnie też to śmieszy i pomyśleć, że brałem w tej dyskusji bardzo czynny udział. Dla mnie ten film to arcydzieło w swoim gatunku. wady, które wymieniłeś to jedynie zalety. Takie było zamierzenie Tarantino. Koniec.