... w "Bękartach Wojny" sceny rozmów, dyskusji itp. nie są traktowane jak w większości filmów po macoszemu. Tu widzimy cały przebieg dyskusji, a nie tylko jej kluczowe momenty.
Zgadzam się w zupełności. Niesamowity kunszt Tarantina pokazuje się właśnie w rozmowach. Sama ich treść, wypowiadane słowa, intonacja i zmiany rytmów budują napięcie dla krótkich scen wartkiej akcji. Tutaj, co rzadko ma miejsce ostatnimi czasy, akcja filmu liczona jest nie w ilości wystrzelonych kul, ale w słowach.