"Ten film to istna perfekcja" - pomyślał Bloody_Hell po piątym seansie (w
końcu na dvd w domowym zaciszu!) Bękartów Wojny
heh a ja myślałem, że Quentin podarował ci film na platynowym krążku jeszcze przed premierą wyciągając cono wytłoczony krążek "perfekcji" ze swojej prywatnej kolekcji;p
spoko, można pożartować, nie? ale taka wizja wejścia w posiadanie dvd byłaby dobrą wizją, no nie?
w kinie byłem z 20 razy, poważnie, ostatni raz taką serię zaliczyłem chyba na Leonie Zawodowcu:P)
teraz przymierzam się do 2 projekcji na dvd...
a tak w ogóle weszłeś w posiadanie:)zwykłego dvd czy blue ray?
pozdrawiam