Częściowo bym się zgodziła, gdybyś nie używał takiego słownictwa (totalna
bzdura, "żydowscy bojownicy"). Szczególnie ten cudzysłów mnie zniesmaczył.
My Polacy powinniśmy unikać takich słów chociażby przez pamięć Powstania w
Getcie. Wiemy jak niektórzy nazywali nasze Powstanie Warszawskie (Rosja;
"zmowa AK z Niemcami"). Filmu jakoś nie mogę obejrzeć do końca, a urywki mi
się specjalnie nie podobają. Może dzisiaj się z tym zmierzę:)

Czyli jeszcze nie obejrzałaś, a już się wypowiadasz na temat jakości filmu?

Ze słowem DNO zgadam się w 100% !!! Nudna gadanina nic więcej, widać nowe filmy wojenne schodzą na psy !!!

Dorośniesz, zrozumiesz... może, bo być może do końca życia pozostaniesz
kretynem.

Kto tu ma dorosnąć dzieciaku, widać po Twoim "obrazku" przy nazwie profilu ile masz lat.....10 ??? zgadłem kretynie ???

Pośród przedstawicieli społeczeństwa obrazkowego rzeczywiście "nudna gadanina" nie ma szans na zdobycia uznania (jakoś bez tego uznania film na szczęście może się obyć). Jak chcesz bezustannych strzelanin, to zamiast tego filmu polecam ci gry FPS z cyklu Call of Duty albo Medal of Honor....

Haha, pamiętam jak bardzo mile zaskoczony byłem tym, że film nie jest jatką z tonami ketchupu jak to się zapowiadało na trailerach (nie żebym nie lubił takiego kina w wydaniu Tarrantino bo zazwyczaj przemoc u niego jest przekomiczna i ukazana z dużą dozą czarnego humoru), a filmem który tak naprawdę "robią" dialogi i świetne kreacje aktorskie, czyli to czym filmy Tarantino błyszczą na tle wielu innych hollywoodzkich produkcji. Ten facet po prostu robi filmy z pozycji fana dobrego kina, a nie reżysera, on je szczerze kocha i widać że świetnie się bawi jako reżyser. Szkoda, że takich reżyserów można policzyć na palcach jednej, może dwóch rąk.

Wspomnę jeszcze, że jest także genialnym aktorem - szkoda, że już nie ma zwyczaju grać w swoich filmach.