Spoiler Spoiler Spoiler Spoiler Spoiler. 1. Dlaczego w ost. Scenie laida wyręcza 'nabity' pistolet aldo'owi. Skąd u niego ten nagły przypływ zaufania?
2. Dlaczego hugo nie został rozpoznany przy stole przez gestapo podczas zasadzki w piwnicy, pomimo jego krwawej przeszłości?
3. Dokąd telefonuję raine przedstawiając sfałszowana historię?
4.jak myślicie czy aldo zabija raine czy aby tatuuje mu swastykę na czole
?
Widze ze nie znasz sie na kinie w wykoonaniu Tarantino...
On nie jest z byt poważny... Wszystko obraca w żart... bawi sie Kinem i przez to jest genialny.. Gdy Tarantino nagrywa film nie mysl sobie ze bedzie na powazny temat, bo to bedzie jedo kolejny żart... Zadajesz pytania na któr kazdy odpowiada sobie sam... Na tym polega Kino w wykonaniu Tarantino:)
1. nie miał wyjścia, gdyby mieli go zabić to i tak by to zrobili a gdyby broni nie oddał to i tak nie uszedł by z życiem - w końcu miał zostać jeńcem
2. ponieważ w piwnicy nie było zasadzki, ponieważ w tamtych czasach podobizn zdrajców, których nie złapali, nie pokazywano w necie i w tv ;), a nawet w gazetach czy na plakatach, propaganda polega na tym by nie chwalić się swoimi porażkami tylko sukcesami - więc twarz Stiglitza nie była znana prostym żołnierzom, a nawet dużej części zwykłych gestapowców - biorąc pod uwagę, że nasze czasy są bardzo medialne czy znasz twarze najgroźniejszych poszukiwanych bandziorów na terenie naszego kraju?
przy pozostałych dwóch punktach nie przekręciłeś przypadkiem nazwisk Aldo i Raine to jedna osoba
Dzieki panowie za zapoznanie z charakterystycznym podejsciem do reżyserii filmów Quentino.. fakt faktem nie znam wielu jego produkcji oprocz Pulp Fiction oraz Kill Bill'a...Co do pomyłek z nazwiskami :D przyznaje sie bez bicia ze późna godzina nocna robi mętlik w głowie :)
do uzytkownika thengel:
ad1. "nie miał wyjścia, gdyby mieli go zabić to i tak by to zrobili a gdyby broni nie oddał to i tak nie uszedł by z życiem - w końcu miał zostać jeńcem" to nie do końca tak. Hans był bardzo inteligentnym i przebiegłym człowiekiem i on dobrze to wiedział. i to go własnie zgubiło. myslał ze skoro dostał obietnice od Generała Brass'a który ma władze nad Aldo Rainem to że ten go posłucha i wykona dokładnie słowo w słowo jego rozkaz. Ale jak wszyscy wiemy Aldo zawsze działał troszkę inaczej niz mu kazywali jego dowódcy, co sam stwierdził w końcowej scenie jak powiedział, po zabiciu towarzysza Hansa niejakiego Utivicha gdy hans powiedział że go za to rozstrzelają, on odparł "niee, nie sądzę. Najwyzej mnie za to to opieprzą... juz nie raz mnie opieprzali" a dał mu nabita broń bo myslał że ten go doprowadzi bez szwanku do jego dowódcy. No ale Aldo jak zwykle zrobił wszystko po swojemu:D
ad2." ponieważ w piwnicy nie było zasadzki, ponieważ w tamtych czasach podobizn zdrajców, których nie złapali, nie pokazywano w necie i w tv ;), a nawet w gazetach czy na plakatach, propaganda polega na tym by nie chwalić się swoimi porażkami tylko sukcesami - więc twarz Stiglitza nie była znana prostym żołnierzom, a nawet dużej części zwykłych gestapowców (..)"
Owszem w piwnicy nie było zasadzki ale możesz mi wierzyć że dobrze znano Hugo Stiglitza... wskazuje na to nawet scena gdzie Bekary złapały odział a raczej wystrzelały, podczas jego rozmowy z niemieckim sierżantem Wernerem Rachtmanem gdzy Aldo go zapytał "tago tam powinieneś znać. Sierżant Hugo Stiglitz. Słyszałeś o nim??" a Werner odparł "kazdy w niemieckiej armi słyszał o Hugo stiglitzu". Więc był on dobrze znany w niemieckiej armi, zwłaszacza wśród gestapowców gdyz podczas swojej słuzby zabił 13 oficerów gestapo... i pokazywano go w gazetach o czym swiadczy pokazana chwilę później sekwencja jakby prezentujaca osobę Hugo Stiglitza... na początku tej sekwencji jest pokazana gazeta z jego zdjęciem i zdjeciami tych których zabił. I wszystko opisane. dlatego znali go dobrze, nie tylko niemcy. A nie rozpoznali go pewnie dlatego że nie wszyscy czytali gazety tylko słyszeli z opowiadań, i przypuszczam tez ze nie spodziewali sie ze zobaczą nagle w okupowaniej francji,w piwnicznej restauracji Hugo w niemieckim mundurze popijajacego jakieś trunki...nie mówiąc że wiekszośc osób siedząca tam była juz pijana i nie zwracała szczególnej uwagi na to co dzieje sie dookoła... a ten Major Dieter Hellstrom z gestapo któremu później Hugo odstrzelił klejnoty prawdopodobnie albo nie wiedział jak Hugo wyglada i dlatego go nie rozpoznał albo gdy zajął sie amerykaninem podającym sie za niemieckiego kapitana po prostu nie zwrócił juz szczególnej uwagi na niego, być może też dlatego że ten sie do niego ani razu nie odezwał...chociaż rozpoznał jego akcent pewnie po tym jak słyszał jak Hugo groził temu swietujacemu zołniezowi. na podstanie akcentu stwierdził że pochchodzi z Frankfurta. Na ogół tak to jest że nie dostrzega sie oczywistych rzeczy...
a teraz odpowiem na kolejne dwa pytania uzytkownika SensitivE91:
otóz
"3. Dokąd telefonuję raine przedstawiając sfałszowana historię? "
po pierwsze, pomyliłeś sie bo Aldo i Raine to ta sama osoba. Aldo to imię a Raine to nawisko. chodziło ci zapewne o Hansa Lande. Na jego życznie Aldo zadzwonił do swojego dowództwa (amerykańskiego) i powiedział jak jest sytuacja. Natomiast Hans rozmawiał z Generałem Brassem na temat warunków umowy jaką później zawarli.
i ostatnie pytanie:
"4.jak myślicie czy aldo zabija raine czy aby tatuuje mu swastykę na czole "
Aldo nie zabił Hansa. to juz było by małe przegięcie. Dostał rozkaz że ma go dostarczyc generałowi Brassowi. a gdyby go zabił mógłby (i napewno zostałby) postawiony przed sądem za niewykonanie rozkazu. On zostawił mu tylko znak rozpoznawczy żeby po wojnie wszyscy wiedzieli kim był za czasów jej trwania... zresztą robił tak z każdym nazistą jakiego spotkał i z jakis przyczyn nie zabił:D
oj Vini Vini za dużo myślisz! To są filmy Tarantino i podchodzi się to nich w specyficzny sposób.
1. i 4. Aldo nie zabił Lande, bo miał taki rozkaz, a jak wspomina gdzieś w filmie on wykonuje rozkazy, może nie koniecznie tak jak sobie życzyłby jego sztab. a Landa dostał od niego tylko pamiątkę, która w niczym nie będzie przeszkadzała gdy będzie współpracował z aliantami.
2. czym innym jest słyszeć a czym innym znać czyjąś twarz! ty pewnie też słyszałeś o Al Capone, ale jakby stanął obok Ciebie jego sobowtór to byś nawet nie poznał! oficerowie SS, byli szczególnie dobrze wyszkoleni. znali nie tylko techniki zachowania, akcenty itp, ale również kwestie forumowania wypowiedzi i używania pewnych słów (np. u nas od razu wiadomo, że jak ktoś mówi idę na pole to jest z krakowskiego).
i już... poza tym ludzie to jest śmieszna historia, z której więcej można się uśmiać niż dowiedzieć "wartościowych" rzeczy itp:)
Utivich nie był nazistą, którego Aldo zastrzelił, tylko jego kolegą, który jako jedyny, obok Raine'a przeżył z bękartów.
Tak jest. Bardzo Przepraszam za swoja pomyłkę. Ten nazista którego zabił Aldo nazywał sie Herman. Mój błąd....:D
z tym pierwszym punktem się nie zgadzam, przy opowieści o Stiglitzu widzimy, że jego twarz była w gazetach na pierwszych stronach. Nazista Werner Rachtmann, który ginie zabity kijem bejsbolowym w pierwszej krwawej scenie z udziałem bękartów mówi, że każdy w niemieckiej armii słyszał o Stiglitz (Oberfeldwebel Hugo Stiglitz meuchelte 13 deutsche Offiziere- nagłówek na stronie tytułowej i wielkie zdjęcie Stiglitza i jego 13 ofiar), więc jak dla mnie to niedopatrzenie ze strony Tarantino, tym bardziej, że gestapowiec, który zdekonspirował bękartów w piwnicy wydawał się być bardzo dobrze poinformowany kto kim jest (zna każdego, kogo znać warto, na co Hicox odpowiada "wir haben diesen Wert nie beansprucht).
1. Ponieważ żołnierze przeważnie postępują honorowo i tego też oczekiwał Laida. Tyle, że akurat ci amerykańsko-żydowscy żołnierze zbyt honorowi nie byli, rozkazy wykonywali dość wybiórczo no, ale w sumie po to byli powołani.
Landa oczekiwał od nich honorowego zachowania?? niby za co?? on jakoś sie tym honorem nie cechował jak np. w pierwszej scenie kazał rostrzelac żydowska rodzine przez podłoge nawet nie patrząc im w oczy... albo jak udusił tę aktorke von Hammersmarck czy jakos tak... to raczej nie było honorowe zachowanie. A ci amerykańscy żołnierze żydowskiego pochodzenia dawali niemcą to na co sobie zasłuzyli:D
No chyba był umówiony z dowódcą tych Żydów, że on i jego żołnierz przeżyją? A raczej wątpię by sam obiecywał tym mordowanym, że ich nie zabije... Jak ją udusił to proszę Cię... Była szpiegiem i wiadomo było, że musi jak najszybciej zginąć.
Nie wiem na co sobie zasłużyli, ale ci Żydzi na pewno nie zasłużyli na szacunek, tyle...
co do 3 i 4 to :
3. telefonuje do churchilla
4.aldo nie zabija hansa tylko tatuuje mu ta swastyke i puszcza wolno ( mowil ze zostawi mu pamiatke czy cos w tym stylu) a poza tym to juz bylo wielu ss-manow ktorym wytatuowal swatsyki , i czego pewnie nie zauwazylas sadzac po twoim pytaniu, przezyli .