PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=137747}

Bękarty wojny

Inglourious Basterds
2009
8,0 620 tys. ocen
8,0 10 1 620023
8,7 80 krytyków
Bękarty wojny
powrót do forum filmu Bękarty wojny

Od czego by tu zacząć?... Może od tego, że dałem temu filmowi 2/10.
Liczyłem na film przygodowy (?) w realiach II Wojny Światowej, a tu mamy kupę gadania, kilka zbyt brutalnych scen (jak dla mojej dziewczyny) i fikcję historyczną (do tego zdolni są tylko jankesi). Muzyka w ogóle nie pasuje do klimatu filmu i nadaje mu jakiś groteskowy charakter. Moje oceny dla aktorów to: "szóstka" za Generała Landę, "piątka" dla Kruger (za urodę) i "czwórka" za język włoski Brada Pitta, reszta "mierne". Tarantino nadaje się chyba tylko do kręcenia filmów o amerykańskich gangsterach i nadając taki właśnie klimat "Bękartom" - spieprzył ten film.

p.s.: szczególnie ubodło mnie niehistoryczne zakończenie tego filmu (masakra w kinie) - ale to chyba można mi wybaczyć, skoro bardziej interesowało mnie naszywkę, której Dywizji Waffen SS miał angielski szpieg w karczmie, niż jego rozmowa z oficerem Gestapo. (czy to był "Das Reich"???)

ocenił(a) film na 9
wothan

Po prostu nie rozumiesz/nie lubisz kina Tarantino. A ono takie jest kupe gadania i brutalne sceny, a historia jest tak fikcyjna i tak kiczowata, że aż genialna. Zapomnij o schematach i przewidywalności. Oto Tarantino w czystej postaci. I tak właśnie powinieneś odbierać jego filmy. Jeśli jego twórczości nie rozumiesz, nie oceniaj jego produkcji.

ocenił(a) film na 7
Freeman47

Człowiek po prostu nie lubi takiej konwencji kina, ale czemu ma tego nie ocenić. To że komuś się film nie podobał nie oznacza, że nie rozumie (przeważnie), po prostu rozumie to po swojemu i mu to nie odpowiada.
W mojej opinii film świetny (ale daleko mu do Pulp Fiction) i polecam go każdemu

ocenił(a) film na 9
wothan

A dla mnie to była jedna wielka masakra :D. Jak to typowe dla kina Tarantino prawie wszyscy zostali zabici :D. Ciekawie przekazana fabula. W inny niż dotychczasowy sposób. Rewelacja :)

akahome_2

To najbardziej lubie w jego filmach, akcje w barze można porównać do
wybuchowej końcówki Wściekłych psów, przez długi czas nic sie nie dzieje
aż tu nagle taki kilkusekundowy hardcore:)

ocenił(a) film na 5
temteges

Może i scena zaskakująca, nawet ciekawe dialogi, trzymająca w napięciu atmosfera podczas rozmowy oficera Gestapo z angielskim szpiegiem... Przeżywa tylko świeży upieczony tatuś, żeby zaraz zginąć z ręki "zdrajczyni narodu". Nie rzuciło wam się w oczy, że w tym filmie Niemcy są jakoś tak przedstawieni życzliwie (no może oprócz cynicznego Landy)? Np. scena z sierżantem, który ginie od kija bejsbolowego ("To za zabijanie Żydów?", "Za odwagę") - jego niezłomna postawa wzbudza podziw. Kolejny Niemiec to wspomniany tatuś - także wzbudza sympatię. Czy w końcu snajper-aktor, który wydaje się być zwykłym chłopakiem, próbującym poderwać właścicielkę kina. Natomiast wstręt we mnie wzbudzali: brutalny Stiglitz, "ojcobójczyni" von Hammersmark, a nawet Aldo wycinający swastykę na czole bogu-ducha-winnego niemieckiego żołnierza (przecież nie wszyscy Niemcy byli nazistami). Jak wy to odebraliście?

wothan

Uwazam ze film jest slaby, jakos wydaje mi sie ze poprzez stworzenie tego filmu zydzi (jakby nie bylo "The Weinstein Company" mowi samo za siebie) chcieli wyleczyc sie z kompleksu drugiej wojny swiatowej(czyt. z braku podjecia walki z wrogiem) . Tego ,ze tak naprawde byli tchorzami, nie podejmowali zadnej walki nawet po wyzwolenu z obozow itp (nie mam zamiaru obrazac tych ktorzy polegli), a raczej czekali na wyniki wojny...Pozdrawiam

eazy06

Nareszcie ktos trzezwo myslacy wyrazil trafna opinie. Ludzie czy wy nie widzicie, ze liczba hollywodzkich produkcji o tematyce zydowskiej, ktore maja na celu wywolanie naszego rozczulenia jest podejrzanie wysoka? Sa narody, ktore uwierzcie mi bardziej przez lata wycierpialy a pomimo tego nie mowi sie o tym. Dlaczego? Dlatego, ze Zydzi zdominowali rynek amerykanski, czesto sa zrodlem wszelkiego zla. Ten film jest profanacja historii w zadnym wypadku nie zaslugujacym na miano arcydziela! Stad mowie o hamburgerozercach, wystawiajacych note 10. Jestescie manipulowani, lykacie ta tandete tak latwo, ze sie na Was zawiodlem!

Nie zdziwilbym sie jesli zaraz ktos mnie nazwie antysemita bo przeciez Zydzi sa nietykalni! Szczerze to g**** mnie to obchodzi. Mi chodzi o sprawiedliwosc i prawde. Niestety wielu ludzi nie jest swiadomych tego co za tym wszystkim sie kryje. Krzyczycie glosno "arcydzielo!", ulegajac dodatkowo opiniom poprzednikow a moze by tak ruszyc mozgownica, pozbierac fakty i zastanawic sie czy ten wynikajacy z kompleksow zabieg zydowski zasluguje na ta opinie?

P.S. Nie chce generalizowac. Wiem, ze sa tez Zydzi szlachetni, ktorzy nie maja nic wspolnego z Zydami poslugujacymi sie manipulacja. Moja wzmianka tyczy sie grupy manipulatorow, ktorzy osiagneli tak wysokie wplywy na swiecie, o czym wielu z nas nie ma nawet pojecia.

ocenił(a) film na 5
eazy06

Ciekawa koncepcja eazy, ale dlaczego w takim razie Niemcy są pokazani w sposób budzący sympatię? (patrz mój post kilka wypowiedzi wyżej). Zresztą Tarantino nie jest chyba żydem? Więc po co miałby leczyć kompleksy żydów?

wothan

Hmmm a nie pomyslales, ze pieniadz posiada wielki dar przekonywania? :)

wothan

ja moge jedyne przypuszczac dlaczego moze to robic.Sam Tarantino nie jest zydem ,ale wystarczy wlaczyc pierwszy lepszy trailer BW na yt i zwrocic uwage na wytwornie ktora zajela sie filmem..."The Wienstein Company", jak wnioskuje wytwornia ma najwecej do powiedzenia, to ona decyduje czy zrobi dany film czy nie itp....i szczerze watpie aby powyzsza wytwornia zrobila film o zmienionej koncepcji. Pozdrawiam