Przez cały film praktycznie sie smiałam, czasami do łez. Uważam, że Brad Pitt spisał się znakomicie, a jego akcent był idealny!
Kluczem do tego filmu jest podejście z dystansem, w żadnym wypadku od strony historycznej, albo zaklasyfikowanie tego filmu jako poważny. Każdy przecież wolałby żeby wojna skończyła się w sposób jaki zaproponował Tarantino.