Bękarty wojny
Inglourious Basterds
2009
jestem WIELKA fanka Quentina. Pulp i Django to moje filmy w top 20 ever
Moze przez to, ze najpierw widzialam Django, a potem bękarty, te drugie mnie rozczarowaly.
Jest genialne aktorstwo (Waltz, Pitt, sceny z Hitlerem) , jest pokrecona historia i jest tez u mnie
niesmak...
jest to nadal bdb film, natomiast...
Film rewelacyjny, trzymający w napięciu, rzekłbym nawet, że się na nim opiera. Niestety jest to
(przynajmniej dla mnie) jednorazowe kino, ponieważ przy oglądaniu Bękartów Wojny drugi raz,
wiedząc co gdzie i kiedy nastąpi nie wywarł na mnie takiego samego wrażenia, niemniej uważam
go za bardzo dobry. Polecam...
Żydzi waleczni, żydzi sprawiedliwi, żydzi bohaterscy... no i nie zapominajmy: żydzi pokrzywdzeni.
użytkownik usunięty
Denerwuje mnie to wciskanie wszędzie motywów żydowskich, a co gorsze to ta wieczna martyrologia.
W USA jest ich tylko 2%, a tak trzęsą Hollywoodem.
Marlon Brando, który był bardzo pro-żydowski, bardzo lubił żydów itp. w programie telewizyjnym powiedział, że żydzi rządzą Hollywood, że powinni być bardziej...
Długo zabierałem sie za obejrzenie tego filmu ale w koncu mi sie udało i było warto .Nie było tu
efektów specjalnych czy super akcji ale sama rozmowa budowała napiecie i czuło sie ze zaraz
sie cos stanie, poza tym Pitt i Waltz zagrali swietnie
W restauracji jest scena, w której Hans Landa zamawia Shosannie ciastko ze śmietaną.
Kiedy Shosanna próbuje tego deseru, ma miejsce "dziwne" ujęcie. "Dziwne", bo w całym filmie jest właśnie tylko takie ujęcie. Mam pytanie.Zastanawialiście się kiedyś, co może oznaczać właśnie ustawienie kamery w taki sposób? Może jest...
Jedyne czego brakuje mi w tym, filmie a co chciałabym zobaczyć to jak Bękarty zabijają Frederika
Zollera, bo w końcu on wykończył tylu aliantów, że to naprawdę Bękarty powinny się na nim
zemścić
Dla mnie to najlepszy film Tarantiono, Mistrzostwo filmu tzw. postmodernistycznego. A Brad Pitt genialny...:)I ten David Bowie w tle...CUDO
swietne kino z przymrózeniem oka jak to u quentina tarantino .. swietne role brada pita i Michaela Fassbender a no uwielbiałem ich ^^ byli najlepsi :D..
wiadomo ,ze ten film to fikcja taki miał byc .. jest to napewno jedno z ciekawszych dzieł;)
Widziałem ten film jak miałem zaledwie 11lat, lecz bardzo mi się spodobał.
W szkole cały czas powtarzam teksty z tego filmu a szczególni z drugiego roździału jak np. ''My name is liutenate aldo raine". Czarny humor tarantino bardzo mi przypadł do gustu.
GORĄCO POLECAM!!!!!!!!!!!
Do czasu premiery chcialam dac 8, ale ta koncowka jest fatalna.. kompletna glupota i brak realizmu zwlaszcza moment rozmowy hansa landy z aldo. i najlepsze jak oddal mu ta bron w lesie XD muzyka super i poczatek swietny... ale pozniej to tragedia i jeszcze ten pit.. w ogole nie umie grac XD
...ale chyba tylko dlatego, że świetnie się ogląda ten film i oczywiści dlatego, że lubię Tarantino.
Fajnie wpleciona historyjka w realia II WŚ, ale razi mnie odrobinę rozbieżność z historią.
Wynudziłem się setnie. Daję jedną gwiazdkę za Daniela Brühla, jedną za Christopha Waltza i jedną dla Tila Schweigera. Na Brada Pita i fabułę również rezerwuję jedną gwiazdkę. Rezerwuję również prawo do zmiany zdania kiedy za dwa-trzy lata zobaczę ten obraz raz jeszcze. Na razie jednak po prostu nic nie widzę w tym...
opisanych sposobów:
a) albo Tarantino się solidnie najarał, jeszcze bardziej niż przy pisaniu scenariusza do "Kill Billa",
b) albo też mistrz Quentin zapłacił dwóm lub trzem ośmio-, góra dziesięcioletnim chłopaczkom za pofantazjowanie na temat historii alternatywnej; a następnie spisał to, co od nich usłyszał....
Kiepska gra aktorów,aż ciężko uwierzyć że niektóre sceny przeszły.Niestety nie trawie
Tarantino i tym filmem to sie potwierdziło,ale chciałem dac mu szansę.
