przez pierwsze 30 minut. Później kunszt aktorski Margot Robbie. Jednym słowem, dzieje się w tym mamuciego rozmiaru filmie. 3 godziny nie jest łatwo wytrzymać, a szczególnie ostatnia godzina w sumie aż tak potrzebna nie jest. Jeśli się przetrwa to początkowe zgorszenie jakie można odczuwać, to pozostaje ciekawość, co jeszcze może się wydarzyć. Dobrze, umiejscowiony wątek miłosny, chłop wybiera kobietę za żonę, ale to i tak dziewczyna finalnie decyduje. Z przerwami, ale nieźle ten wątek został obsadzony i ciągnięty do samego końca. Pomimo dłużyzny, warto zobaczyć dla Robbie, muzyki i kostiumów. Sporo też scena zapada w pamięci tj. słoń, impreza, puszczane pawie, nieudolne odgrywanie sceny etc.