Czy jest to możliwe że po 2020 kiedy zakończy się avend i justice , jest możliwe że pojawi się
taka propozycja ;d ?
3 reżyserów
Zack Synder - Reżyser Man of steel
Nolan - Reżyser Mrocznego Rycerza 1,2,3
Joss Whedon - Reżyser Avengers
połączenie 3 sił + wszystkich bohaterów xDD kur.. ale był by ogień !
A producent dc czy marvel obojętnie :D
kur... brzydziłbym się takim spektaklem. Chcę najzwyklej w świecie dobry film, nie wyścigi o kasiorę, nie sprzeczki psychofanów, nie kolorowe łapu capu robione na zasadzie szybciej więcej drożej.
Można się sprzeczać, ale w Marvelu jest coś takiego World War Hulk, który naklepał całemu uniwersum marvela( nie licząc jakiś ultra koksów w rodzaju thanosa ze swą rękawiczką)- nie przepadam za tym osobiście- rzecz kanoniczna. Hulk poza tym nie ma żadnych ograniczeń, im bardziej się wścieka tym jest potężniejszy. Supermana napędza słoneczko i tylko to- temat był już wałkowany w topicu o Hulk i Supermanie, gdzieś tam na jakimś forum.
Od samego supera, w dc i marvelu jest masa potężniejszych postaci, ale gość jest najbardziej rozpoznawalny herosem na ziemi- można się kłócić czy on, czy batman- do tego ma te swoje moce z kosmosu, więc wielu dorabia teorie, że jest najpotężniejszy itd
World Breaker Hulk to najsilniejsza inkarnacja Hulka tak zasadniczno, no i jest jeszcze Hulk The Herald of Galactus - napędzany Power Cosmic jest najmocniejszym heraldem Pana G., sam Galactus nazwał go Najpotężniejszym Heraldem, co równa się z byciem silniejszym od samego Silver Surfera, co za tym idzie: Surfer to poziom 3 x Superman, więc Hulk HoG x 4, może więcej. Sups nie jest nawet najmocniejszy w DCU, a co dopiero gdzie indziej.
Przecież wiem, sam kiedyś pisałem listę prawdopodobnie top 10 najpotężniejszych istot DC. Superman jest skuteczny na jakiś koksów- kosmicznych władców typu darkseid i brainiac. Jego siła opiera się głównie na sile fizycznej, z tym, że do czasu.
Jeśli facio spotyka inną niepowstrzymaną siłę-która przy dobrych wiatrach potrafi go przerosnąć- leży i kwiczy- vide doomsday.
Superman ma do tego parę kluczowych słabości; krypton, czerwone słońce i magia.
Super- harcerzyk nie ma już nic do gadania tam gdzie przyszłoby walczyć z czymś co przekracza znacznie jego kompetencje-czyli nie da się tego pokonać ślepą siłą fizyczną, opiera się na magii i do tego nie jest to istota stricte materialna- np taki spectre.
Co się tyczy hulka, ten cały herald to jest z "what if?" gdzie galactus nawiedził ziemię po wwh?
Pisałem o tym co potrafi Superman chyba w tym temacie Superman vs Hulk,poszukaj mojej rozmowy z Dearlikiem,tam się ładnie rozpisałem o potędze Supermana,
nawet liczby przytoczyłem co jakiej siły by wymagało.
Więc chyba co niektórzy nie doceniają siły fizycznej Supermana albo nie mają o niej wiedzy.
Ja wiem co potrafi superman, tyle, że to jest pod względem potęgi i innych bajerów najbardziej przehajpowana postać dc- chyba ustępuje tylko batmanowi, który nie ma żadnych mocy a jak scenarzysta będzie chciał to pokona z palcem w d parallaxa, darkseida, cały korpus gl, spectre, a na końcu pokona presence i nastąpi koniec uniwersum dc.
W uniwersum DC znajdzie się co najmniej 20 postaci, które z palcem w d pokonają supermana, a potem jeszcze raz ... no ale to pieprzony superman. Najbardziej znany heros obok batmana i to jeszcze z takimi mocami. Tu nie chodzi wyłącznie o to czego to potrafi super, tu chodzi o to, że ta jego superowość wcale nie wynika wyłącznie z jego mocy, ale również z popularności.
Poza tym sprzeczanie się o to, kto silniejszy super czy hulk nigdy nie skończy się ostatecznym rozsądzeniem kto lepszy i jest strasznie płynnym tematem. Ja rzucę WWH, a ktoś inny Superman One Milon ;)
Nie ma sensu podchodzić do tego śmiertelnie poważnie.... zresztą wszyscy wiedzą, że supermana i hulka skopie batmana, którego moc polega na byciu batmanem ;D
Masz rację,przerzucanie sie nie ma sensu,jeden jak i drugi to postacie fikcyjne,możemy snuć domysły ale nie być w 100% pewni czy ktoś wygra.Komiksy rządzą się swoimi prawami,raz pojawi się jakaś postać zagrażająca całemu światu,nikt nie będzie potrafił jej pokonać,a następnym razem ten sam niepokonany gość zostaje rozwalony raz dwa przez jakiegoś słabiaka.
Superman mógłby pokonać Hulka poprzez sam fakt, że może go wynieść w przestrzeń kosmiczną w której Hulk na 99,9% nie przeżyje:D
Co byłoby prawdą gdybyś napisał elseworldsa takiej treści.... ale w kanonie hulk idealne adaptuje się do warunków pozaziemskich a nawet bez problemu żyje na innych planetach-co wie każdy kto czytał, albo chociaż słyszał o czymś takim jak planet hulk.
No na innych planetach, gdzie jest atmosfera a nie próżnia:D
Ale w sumie nie czytam komiksów, więc nie wiem do końca. (dlatego 99,9%)
Z drugiej strony Hulk nie potrafi latać, więc choćby nawet przeżył jakoś w próżni to superman mógłby go wypchać w stronę słońca ( a jak wiemy w próżni ciało które ma nadane jakąś prędkość, to ją utrzymuje) i tego już by na 100% nie przeżył:D
Hulk łamie prawa fizyki xD w World War Hulk przybył na naszą planetę statkiem kosmicznym,tyle że stał sobie na zewnątrz statku i rozwalał jakieś małe meteory
Łap obrazek
http://media.aintitcool.com/media/legacy/images2007/comics/column6607/wwhulkp34. JPG
A przypadkiem tan statek nie wytwarzał jakiejś tam grawitacji i utrzymywał Hulka na powierzchni statku?:D
Znalazłem, że w "The Amazing Spider-Man issue #328" Spiderman wyrzucił Hulka na orbitę i Hulk po prostu dryfował na orbicie potem Spiderman jakoś go uratował.
Była też informacja, że Hulk może przetrwać w próżni, ale jeżeli na powrót zmieni się w Bruca to zginie.
Dobrze wiecie, że Superman jalo jeden z komiksowych harcerzyków nie zabija i walczy fair, a nie wynosi przeciwników silniejszych od siebie i wrzuca w słońce jak ostatni tchórz. Ulubioną formą walki Supsa jest bodaj walka na pięści, więc zapewne tak chciałby to rozwiązać - w uczciwej walce. Doomsday też z tego, co mi wiadomo nie potrafi latać ani rozwijać wielkich prędkości, a pokonał Supermana, więc czemu tutaj ma być inaczej.
Hulk ma zdolności, które pozwalają adaptować m.się do dosłownie każdych warunków - gdy przebywał pod wodą zbyt długo, wykształcił mu się system pozwalający pobierać tlen z wody, gdy był w kosmosie wykształcił system, dzięki któremu nie potrzebował tlenu. A najlepsze było to, gdy nie.mógł podnieść jakiejś niewiarygodnie ciężkiej rzeczy, to wykształcał dodatkowe mięśnie i podnosił to, podniósł np. wyspę Manhattan która waży miliony ton.
To było tylko teoretycznie napisane, wiadomo że żaden reżyser/scenarzysta nigdy w świecie nie wstawił by do filmu takiej sceny.
Ale to właśnie wszystko zalezy od nich, jak napisałeś gdzieś w jakimś filmie czy komiksie hulk podniósł całą wyspa a np w Avengers w walce z tymi kosmitami już pod koniec ledwo co się trzymał, to samo z supermanem.
Głupie pytanie. Oczywiście, że prawdopodobnie coś w tym stylu powstanie, ale nie dostaniesz tego ani od Marvela, ani od WB, i nie w takiej formie jakiej oczekujesz...
Takie coś będzie możliwe tylko w serii od HISHE :)
Ja bym wolał żeby zrobili Superman V Hulk niby tylko 2 postacie ale za to lepiej mogli by je przedstawić w filmie. Raz by wygrał Hulk raz Superman i wszyscy by byli zadowoleni(bo męczące są dyskusje kto by wygrał). Na końcu by walczyli z Thanoseidem :- ).
Świetny pomysł, tylko niech nie zmieniają obsady. Ja z chęcią zobaczylam w jednym filmie postacie marvela i całą resztę zaczynając od Supermana i Batmana. To byłby hit!!! I dziwią mnie komentarze niektórych, że komercja. Każdy z tych filmów to komercja, ale są naprawdę dobre u tmam buntować? Dla zasady?