Co wam niby tak przeszkadzało w jej grze? Po pierwsze zagrała rolę drugoplanową, a po drugie w
filmie akcji, gdzie do wielu scen powinno podchodzić się z dystansem. Film oglądałem uważnie i
nie widziałem, aby w którymkolwiek momencie zrobiła coś komicznego, idiotycznego itp.
Poza tym, jeśli nawet jakiś bohater w filmie robi coś głupiego/nielogicznego, jest to wina
scenariusza, a nie jego.
O ile dziewczyny mogę zrozumieć (no cóż, jak to u pań - zazdrość), tak dziwią mnie sfrusrtowani
faceci. Nie jestem jakimś wielkim fanem Rihanny, ale śmieszą mnie te żałosne, pełne frustracji
komentarze typu: "niech ta ruhanna skończy z aktorstwem".