Cóż, jeżeli ta gra ma ptencjał na taki film, to ja już czekam na premierę Pac-Mana, Tetrisa albo Lemingów:), Pal sześć że to kolejny film o inwazji Obcych, ale stwierdzenie że to coś ma być ekranizacją "Staków" to naprawdę podziwiam wyobraźnię twórców. No chyba że oprócz pola bitwy będą ukazane sztaby w Pentagonie i na Statku Kosmitów, gdzie prezydent USA i jaki władca Obcych siedzą nad podobną planszą i kierują flotami to wtedy to będzie miało coś wspólnego ze statkami:).
"Cóż, jeżeli ta gra ma ptencjał na taki film, to ja już czekam na premierę Pac-Mana, Tetrisa albo Lemingów:)" - Poprostu przeczytałeś mi w myślach, jestes wielki za ten tekst !
niestety... pacman juz jest... wpisz na youtube "pacman remi"... powiem Ci ze wyjatkowo udana i smieszna ekranizacja;)
ja czekam z niecierpliwością na Tetrisa, ciekawe jak tam zbudują napięcie? Czerwony klocek w ogóle się nie pojawi?
Podobno ma go zagrać Samel L Jackson. Tetris 3 D, Nolan będzie reżyserem, film będzie bardziej realistyczny ;)
Jak Samuel zagra to wróżę kolejny hit :)
Lubię go i podejrzewam że włoży dużo serca w tę rolę :P
I jeszcze Dzień Zagłady ale to była już, moim zdaniem, niezbyt udana ekranizacja, te klocki były jakieś takie okrągłe :P
Ale twórczość Remi Gillarda to nie film wysokobudżetowy:).
To tak jakby np. skecze w większych filmach Douga Wakera uznawać za remake'i "Ulicznego Wojownika" czy "Sędziego Dreda" bo udawał tam Bisona albo Sędziego:).
Czy wy odróżniacie pojęcia "ekranizacja" i "INSPIRACJA"? Nie sugerujcie się kiepskim opisem na filmwebie.
To jeszcze gorzej. W takim razie czekamy na film, którego twórcy inspirowali się grą Tetris, albo chińczykiem :) Tak czy siak, w rzeczywistości ktoś napisał jakieś głupoty i można się z tego śmiać, nie ma co się napinać jak Najman przed walką z Pudzianem.
Pośmiać wiadomo, że się można, ale to już chyba czwarty taki temat. Co do inspiracji, nie rozumiem w czym problem. Niemal wszystko może stać się źródłem inspiracji.
Mnie bardziej zaciekawiło ,że studiu opłaciło się wpompować w ten projekt aż 200mln $.
Nie wiadomo czy się opłaciło, film nie miał kinowego debiutu i można gdybać ile zarobi, jak będzie sukces i ludzie masowo wybiorą się do kin, to wyłożenie 200 mln $ się opłaci. W każdym razie przesłanki tej inwestycji były racjonalne.
"Nie wiadomo czy się opłaciło"
Co prawda po fakcie ale sam nie wiem - niby 300 milionów ponad 200 to się zwróciło ale doliczmy promocję filmu i td. to chyba nie byli nim specjalnie zachwyceni:).