Typowy, średni akcyjniak, bardzo naiwny, z miejscami absurdalną fabułą ale ładnymi widoczkami Włoch. Pan Denzel podobnie zresztą jak i w pozostałych częściach serii, ciągnie film swoją charyzmą. Nie przekonująco zupełnie wychodzi tutaj postać grana przez Dakote, rozumiem sentymentalne nawiązanie do kultowego Człowieka w ogniu, gdzie ten duet sprawdził się idealnie, a Dakota emanowała w tedy swoją dziecięcą niewinnością, w tym przypadku już jako dorosła kobieta, grająca agentkę, wychodzi to kiepsko i nienaturalnie.