Nienawidzę tej polskiej artystowskiej maniery z lat 80, totalnie widocznej w Big Bang, gdy cały film czy sztuka teatralna polega na nieustannej rozmowie, w której jakieś zupełnie nieprzystające postaci prowadzą ni to śmieszne, ni to poważne dialogi i wygłaszają wprost podniosłe sądy na temat (och) kondycji moralnej ludzkości i religii i tak dalej na przemian z jakimiś nudnymi scenkami rodzajowymi. Proszę, ten film to jakaś nudna, nieudolna, naciągana na siłę alegoria jakiegoś patetycznego i nudnego zatroskania kondycją ludzką reżysera. Ja rozumiem, kino moralnego niepokoju, komuna i tak dalej - ale ten film jest całkowitym nieporozumieniem chociażby w porównaniu z Ucieczką z kina Wolność. Naprawdę musiałem się zmusić, żeby wytrzymać do końca.
Może i tak ale nie chodziło tu o science fiction i akcje ale o przesłanie filozoficzne. Chociaż mógł by ten film być lżejsze. Jakby pokazali jak wyglądają owi kosmici to byłoby nieźle
Jasne, ja rozumiem, że tu chodziło o "przesłanie filozoficzne" - tylko że podano je stanowczo zbyt nachalnie i prosto. Nie mówię, że film nie może mieć przesłania - ale nie powinno być ono całą zawartością tego filmu, a w Big Bang właściwie cała fabuła, jak i forma filmowania są podporządkowane temu, żeby poszczególne postaci mogły wygłosić swoje wzniosłe i mdłe monologi, w których prezentują jakiśtam pogląd na świat. Mimo wszystko film nie powinien być tylko traktatem filozoficznym czy publicystycznym, ale przede wszystkim powinien być interesujący. Mnie forma BB totalnie odrzuciła.
Synku, takie filmy mogą oceniać tylko fachowcy. Ty możesz tylko napisać, że tobie się podobał albo nie. To jest kino dla koneserów. Czytając wasze wypowiedzi opadają mi ręce. Nie chciałbym bym mieć takiego towarzystwa wokół siebie. Pewnie bym się pochlastał szarym mydłem. Można mieć różny gust, ale wasze wypowiedzi, świadczą w jakim jesteście wieku i że nie macie pojęcia o życiu. Co się przekłada na wasze wypowiedzi. Wypowiedź gnata8010, redmagica, a zwłaszcza usika. Toż to jakiś filozof z Koziej Wólki. Mdłe monologi? Czy kiedykolwiek napisałeś chociażby jakiś wzniosły list do dziewczyny? Wiersz, albo nie daj Boże jakąś rozprawę?
Jeśli film jest robiony dla specjalistów to traci swój główny atut, czyli odbiorców, jak widzę słowa o wybitnym kinie, które zwykły zjadacz chleba nie jest w stanie zrozumieć, i zbyt jest marny żeby docenić, to powiem jedno, to się nazywa snobizm.
Polskie kino dzieli się na dwa nurty, głupie komedie romantyczne, i właśnie takie "wybitne" filmy dla krytyków, a według mnie dużo większa sztuką zrobić film który ma przesłanie, ale jest też dla szerokiej publiczności, że wspomnieć tylko oklepany Czas Apokalipsy, albo mniej oklepane ale tak jak i ten film SF, Stalkera Tarkowskiego.
A co do samego filmu, kiedy go oglądałem miałem wrażenie że to teatr telewizji, statyczne sceny, same dialogi, zero akcji (rozumianej w sensie bardzo ogólnym), według mnie naprawdę strata czasu
A kiedy według Ciebie można mówić, że ktoś jest fachowcem? Gdy ktoś skończy studia filmoznawcze? Dostanie kolumnę w jakiejś gazetce o zasięgu mniej lub bardziej ogólnopolskim? A może zacznie pracować w czasopiśmie o filmie?
Chodzi mi o to, że gdy chcę obejrzeć film, to znaczy tyle, że chcę obejrzeć film. Nie przeczytać "wzniosły list do dziewczyny, wiersz, albo nie daj Boże jakąś rozprawę". Nie twierdzę, że "sens" tego filmu jest słaby - tylko że forma jego podania jest totalnie niestrawna i nieprzystająca do wykorzystanego medium (nagranie kilkunastu monologów i dialogów w skrajnie statyczny sposób, bez żadnej dynamiki, polegającej choćby na zmianie miejsca akcji czy nagraniu jakiejś sceny, która nie przedstawia ludzi siedzących przy stole). Po prostu historia zawarta w "Big Bang" IMHO nie nadaje się na strawny film.
Zgadzam się w całej rozciągłości. Komedia powinna mieć gagi, a BB nie ma ani jednego gagu. Nie wciąga i nie jest strawny.
Po Twoim słownictwie można poznać, iż jesteś człowiekiem wykształconym. Prawdopodobnie jest to wykształcenie z przedmiotów ścisłych. Niestety poezja jest Ci obca.
jakiej maniery?????"artystowskiej"????BUHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA!!!