W jednej z pierwszych scen bohaterka wypływa spod wody wraz z koleżanką i orientują się, że na łódce którą przypłynęły o nich zapomnieli i odpłynęli. Jak to możliwe, skoro one snurkowały i pod wodą były maksymalnie kilkadziesiąt sekund? Jak się zanurzały to łodź jeszcze była, a po kilkudziesięciu sekundach łodzi nie było już widać na horyzoncie....no i nie słyszały odpalanego silnika?