Taki typowy feel-good movie, bez ambitnego przekazu czy złożonej fabuły. Do kina szłam bez większych oczekiwań i bawiłam się dobrze. Piękne widoki, dobrzy aktorzy, żarty strawne i momentami faktycznie śmieszne, nie wywołujące ciar żenady. Ot takie filmidełko na jesienny wieczór, kiedy człowiek chciałby się przenieść gdzieś daleko :)