Czy tylko ja uważam, ze scioezka dzwiekowa jest identyczna jak w Whiplash? Zdjecia i tematyka również trochę podobne. Ale nie szkodzi, wg mnie oba filmy genialne
Muzycznie łączy tylko perkusja. Zdjęcia? Przecież "Birdman" jest kręcony niczym jedna długa scena, a "Whiplash" klasycznie. Tematyka? Łączyć może artystyczny światek... i tyle. Nie widzę tam aż takich powiązań.
Równie dobrze można napisać, że "Birdman" jest podobny do jakiegokolwiek innego filmu, argumentując, że w obu tytułach grają ludzie. :D
W moim odbiorze muzyka jest identyczna, ale to moze dlatego, ze sie nie znam na jazzie ;)
Natomiast, jesli chodzi o zdjecia, to mialam na mysli ujecia tych dlugich waskich korytarzy, nieco klaustrofobiczne.
ja pi%%dole... To są skutki beznadziejnej edukacji muzycznej w szkołach od lat 90...
Może nie od razu identyczna. Ale tez mam wrażenie, że te dwa filmy jakoś się wiążą. Myślę, że perkusja nadaje im podobny klimat.
Czyli Chopin jest identyczny z Beethovenem?
Beatlesi ze Stonesami?
John Coltrane z jakimś kolesiem grającym od czasu do czasu na saksofonie na strychu?