Tragikomiczne perypetie aktora, który niegdyś zyskał sławę jako bohater serii hollywoodzkich filmów o komiksowym superbohaterze, a teraz próbuje wystawić na Broadwayu sztukę we własnej adaptacji i reżyserii, z sobą samym w roli głównej. Jeśli chce doprowadzić do premiery, musi stawić czoło licznym przeciwnościom losu i własnemu ego, odzyskać zaufanie bliskich, odbudować zrujnowaną karierę i odnaleźć siebie.
Jestem zaskoczony, że Birdnam nie został nominowany do Oscara w kategorii montaż. D. Crise wykonał kawał świetnej roboty.
Niewątpliwie jest nowatorski - nie przypominam sobie niczego innego w tej konwencji (może troszkę "Cały ten zgiełk"). Niewątpliwie jest inteligentny i poruszający. Mam jednak też trochę wrażenie, że to taka pseudo-intelektualna wydmuszka. Artyści taplają się we własnym błotku, jak gdyby odseparowani od świata, a jako...
więcejPewnie nie każdemu przypadnie do gustu, ale mnie się akurat bardzo podoba. Naprawdę świetnie się ogląda Michaela, Emmę, Edwarda czy Naomi w tym filmie. Oby więcej takiej produkcji