po kilku latach wróciłem do tego filmu (kiedyś oceniłem go na 7), i tu nagle nie wierzę w to co widzę i przede wszystkim słyszę, a widzę jakiś trick długich ujęć i wręcz pretensjonalne dialogi "chciałbym wydłubać ci oczy i wsadzić do swojej głowy by zobaczyć jak się patrzy na świat, gdy się jest młodym".... ja piedole - pomyślałem...