Właśnie wyłączyłem film w jakiejś 44 minucie nie wytrwałem.Oglądając film miałem wrażenie jak bym gdzieś to już widział i owszem wszystko wyglądało jak z seriali xena,Herkules czy bafi pogromca wampirów.Niestety główna bohaterka nie pasowała do roli Rayne przy scenach walki wyglądała tak jak by miała się wywrócić...

Ja pisze opowiadanie, w którym główną bohaterką jest Rayne. Od razu uprzedzam, że z grą ma ono nie wiele wspólnego ( oczywiście poza samą Rayne ;)) Chętnych zapraszam http://blood-rayne.mylog.pl

A co do filmu to Rayne powinna grać Milla, ot co!!! Tamta aktorka jest mało przekonująca i nie pasuje do tej roli...

Nic ciekawego.
Fabuła nieciekawa. Kończy się przed jakimkolwiek rozwojem akcji. Sceny walki są najsłabszym ogniwem. Wszystko zrobione sztucznie, powolnie, ociężale. W czasie, gdy zadawany jest tam jeden cios, z kałasznikowa można wystrzelać 2 pełne magazynki.
Dodatkowo dialogi zupełnie jak z "M jak Miłość" -...

starta czasu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Nie rozumiem pewnych wydawców, po jaką jasną cholerę dają oni tak "wybitnym" reżyserom jak Uwe " zrobię kichę" Boll? Czy oni chcą jakąś kasę zbić czy po prostu to robią sobie tak dla jaj bo trochę się pogubiłem. Gracze( sam się do nich zaliczam) pragną obejrzeć dobrą ekranizację gry a nie shajs. Moim zdaniem Uwe...

zrobić klimatyczny, mroczny horror, zachowując realia gry, umiejscowić film w czasie II wojny światowej, no ale cóż do akcji przystąpił Uwe...:( . Film poza główną bohaterką z pierwowzorem ma niewiele wspólnego, dialogi banalne, miejscami wręcz idiotyczne, fabuła podobnie, sceny walk które powinny być w tego typu...

Kristanna nie nadaje się na Rayne.Rayne to piękna,silna,tajemnicza i wyrachowana w swych zbrodniach kobieta,a tymczasem ja widzę dość pewną siebie dziewczynkę machającą mieczami,próbującą za wszelką cenę udowodnić,że dorównuje bohaterce gry.Czy ktoś miał podobne odczucia?

biorąc pod uwage "House of the dead" (chyba brakuje mi tych wstawek z gry hehe). Napewno ten film jest 5 razy lepszy niz "Van Helsing", to był dopiero szmelc. Oczywiście główna bohaterka dobrana dennie, akcja osadzona w "troche" innym wymiarze niż gra, walki słabe... ale widziałem gorsze koszmarki... jesli nie odnosi...

Internauty robióm z Uwe Bolla nojgorszego reżysyra świata (zaroz pod Ed Woodzie), ale niy wiym, czy majóm racja. BLOODRAYNE jes filmym przeciyntnym. Przipómino niy tyla film fabularny, co jakiś odcinek ANIOŁA CIYMNOŚCI, w którym bohatery trefiły do epoki muszkieterów i tam, ze szpadóm w rynce, muszóm sie zmagać z...

Właśnie obejrzałem "Bloodrayne" Uwe Bolla. Film raził oczy nim napisy początkowe dobiegły końca. Niezgodność w stosunku do gry, beznadziejne 'walki', idiotyczny teksty i wiele innych rzeczy których nie wymienię bo nie chce pisać książki. Filmu nie ratują zdjęcia z helikoptera zgapione z Władcy ani cycki (nawet te...

Grałem w pierwszą część dość dawno temu i bardzo mi się podobała ta gra.
Uważam, że film był wierny grze!!!

Jak jeden z użytkowników zauważył miecze Rayne były przymocowane do jej rąk. To był rzeczywiście duży błąd w filmie, że pokazali inaczej. No i sama Rayne byłe mniej sympatyczna niż w filmie(ale to akurat nie...

jak to u Uwe. choć chyba nie aż tak żałosny jak "alone in the dark". ogólnie całość wygląda jak kolejny odcinek serialu "xena" albo coś w ten deseń. tandeta i schematyzm. co gorsza- ci aktorzy, żal patrzeć, jak takie postaci jak Madsen, Zane czy Kingsley się szmacą w takich popłuczynach. zresztą przez cały film...

Autor pierwszego opisu (Filo_18) zapewne nawet nie oglądał filmu, gdyż opisał grę. Tymczasem film łączy z grą wyłącznie postać głównej bohaterki. Pytanie dodatkowe: kto zatwierdził ten opis.
A film raczej średni, chociaż w porównaniu z "Alone in the Drak" oraz "House of the Dead" to prawie arcydzieło ;).

Wczoraj go obejrzałem i jestem przerażony. TEN FILM TO TOTALNE DNO!!!!
Film jest dla mnie aż nazbyt krwawy. Widziałem co prawda niejeden horror, ale sceny w tymfilmie przekraczają granicę dobrego smaku. Sceny walk są strasznie udawane, odnosze wrażenie że walczyli w nich przypadkowi, wzieci z ulicy ludzie, a nie...

... i Larze Croft, zapraszam do lektury (na razie kilka pierwszych rozdziałów)- link w temacie na blogu:

http://www.filmweb.pl/blog/entry/466852/Opowiadanie+BloodRayne+vs+Lara+Croft+UPD ATED+chapter+III.html

No więc tak... filmik taki pół na pół. Nawet nie wiedziałam, że jest na podstawie gry lub czegoś innego... Po prostu miałam to obejrzałam...
Cóż, wydaje mi się,że sam zamysł, zarys historii i najprawdopodobniej fabuła gry jest super ,ale niestety w filmie nie zostało to ładnie opisane, coż film jest po prostu nie...

dzwine, że taką scene dali do takiego filmu. Chciała i wzieła go heh małe krągłości ale :D

Żenująca, normalnie to było tak cholernie sztuczne, gdzie nie zranili w tym filmie osoby to krew się lała jak z tętnicy, film był pozbawiony dobrego smaku, nawet serial South Park ma więcej smaczku niż BloodRayne, a co do niezgodności z grą to myśle że Uwe Boll chciałe pokazać życie Rayne sprzed motywów w grze bo w...

Nie widziałam tego filmu, ale znalazłam to na youtube

http://www.youtube.com/watch?v=tFRb6ffzQaE

Jeśli wszystkie sceny walki wyglądają właśnie tak... To zrobili z Rayne niezłą ciamajdę :p .

Ten kop... Hmmm x)

Jestem fanem gry BloodRayne, przeszedłem obie części i to nie jeden raz.
Ostatnim czasem obejrzałem ten film, i się załamałem. Po półtora godzinnej katorgi oglądania filmu zastanawiałem się skąd Uwe bierze środki na kręcenie takich gniotów!
Jedyne co ma wspólnego film z gra to nazwa i Głowna bohaterka i to tez nie...