plakat niezły, reżyseria dająca pewne obietnice, część trailera wciągająca, pomysł z 'metalowymi' wcieleniami bogów też dosyć ciekawy, ale...
Obawiam się o ten film z trzech powodów:
1. Znowu jakiś dzieciak, który wikła się w boskie sprawy.
2. Efekty specjalne (znowu) przekombinowane.
3. Mało egipski.
Do kina na to nie pójdę, ale jak puszczą w tv, to z chęcią obejrzę.