Miał być taki fajny, jajcarski film, a wyszło przegadane byle co. Jeśli ktoś próbuje zrobić dobrą dwugodzinną komedię, co już samo w sobie jest absurdem, a ma zaledwie kilka pomysłów na skecze, to rzadko kiedy się to udaje. Tylko miejscami filmik jest śmieszny. Nie wykorzystano potencjału komediowego dwóch głównych bohaterów. Szkoda. Finałowa rzeźnia zupełnie nie przystaje do gatunku.