bez przesady :p ja nie jarałem a się śmiałem, ale tak się wkręciłem że zachciało mi się jarać :p
nie trzeba być zielarzem żeby docenić świetne kreacje, przede wszystkim Jamesa Franco. A jeśli mam pokazywać palcem -> scena pościgu z nogą wystającą przez szybę, kretyńska noc w lesie, nieśmiertelny Red, no i przede wszystkim LANSERSKI DAEWOO LANOS!!! Takie rzeczy tylko w hAmeryce!
Cudowny film, nie jarałem a i tak było super, ale to prawda, chęć na jaranie została :D
właściwie to film durnawy jest ale na prawdę, strasznie śmieszny, prosta fabuła ale sytuacje bombowe xD
mimo iż nie posiada głębi i jest na prawdę z tych głupich, durnych filmów to jednak 100%!!! szacun xD