Film totalnie beznadziejny i przegadany. Bezsensowne pieprzenie Rogena i jego głupia gęba sprawiły, że nawet nie udało mi się dokończyć filmu po trzech podejściach. James Franco którego polubiłem po Annapolis, tutaj sprawuje się równie beznadziejnie co Rogen.
Naprawdę nie polecam. Film głupi, w ogóle nie śmieszny, po prostu bardzo nieudany. Kto wytrwa do końca seansu ma chyba zwaloną psychikę...
film zapowiadął sie całkiem niezle, ta czarnobiała scena całkiem zabawna, pozniej znacznie gorzej jest aż robi sie naprawde marnota straszna, ja dotrwałem do końca, tzn. troche film przewinełem by go skrócić 2/10.
No niestety zgadzam się z przedmówcami...Totalne nieporozumienie.Wytrwałem do konca bo mam taka zasadę ale męczyłem się niemiłosiernie:( Nie polecam
film może nie najlepszy, obsada trochę też zwalona, ale chyba nie sądziliście że ludzie po trawie nie będą gadać od rzeczy... wg. mnie tak poprostu chcieli to zrobić i... trochę spieprzyli;/
Zgadzam się. Też miałam kilka podejść do tego filmu ale jak poprzednik mam zasadę, że jak zacznę to już oglądam do końca więc wytrwałam. W filmie były może dwa momenty, które mnie rozbawiły ale teraz nawet ich już nie pamiętam... James Franco, którego także lubię po wielu filmach nie popisał się tutaj, a może właśnie popisał na miarę bohatera jakiego dla niego stworzyli. Jednym słowem nie polecam.
Mi się podobał... Nie napiszę że to jakieś wybitne dzieło kinematografii bo nim nie jest. Ale ma w sobie coś co niektórych może przyciągnąć i dać im świetną zabawę, jak na przykład mi. Co do Franco, to akurat On był rewelacyjny.
zgadzam się. TRAGEDIA! najgorszy film jaki ogladalam w życiu! nawet nie wiem czemu to komedia ktos nazwal.. straszne gowno...
Mi się film bardzo spodobał. Sporo absurdu, kuriozalne sceny walk, te "Apatowskie" dialogi. Nie każdemu przypadnie do gustu. Po pierwsze trzeba lubić Rogena i komedie, które reprezentuje swym nazwiskiem(zwłaszcza "Wpadkę").
Niestety film nie zgadza się z przyzwyczajeniami polskiego widza jeżeli chodzi o amerykańskie komedie. Tutaj mamy niezłe, ostre teksty, humor bez hamulców i brak sentymentalizmu.
Franco był naprawdę dobry - zasłużona nominacja do Złotego Globa.