już nie pamiętam kiedy ostatnio płakałam ze śmiechu na jakimś filmie xD te rozmowy, w kontekstach sytuacji po prostu mistrzostwo! najbardziej rozwaliły mnie 3 sceny:
1. ucieczka radiowozem z noga w szybie xD
2. pocieranie więzów o klamrę - "uratuję cię, o taaaaaak...." xDDD
3. rozmowa:
- myślisz, że będziemy musieli go zabić? ja chyba nie będę w stanie...
- ja też nie.
- może namówimy go, żeby sam się zabił...?
do tego Saul - uwielbiam takie postacie :D
A scena z uchem nie podobała Ci się ????? - mnie bardzo ,urwaną część ucha może trzeba o tak przyłożyć "( hi,hi,hi - mnie również ubawiła noga utkwiona w przedniej szybie ( ..."nic nie widzę....to wybij szybę tak robią na filmach...." jak on prowadził to auto to nie mam pojęcia.
Dla mnie bardzo dobra komedia choć dałam 7/10 DOBRY!