jedyny defekt tego filmu? Franco jest za dobrze zbudowany jak na cpuna, ale i tak - najlepsza komedia roku
Cpuna? Bo co, bo pali blanty? Zielsko to nie heroina czy inny twardy narkotyk zeby rozwalac fizycznie, ja znam pelno ludzi ktorzy popalaja a wygladaja swietnie!
...przedmówca ma pełną rację, cos Ci sie dziewczyno pojęcia pomyliły bo od gandzi to mozna co najwyżej przytyć:)
albo dostać raka płuc :( nie zmienia to jednak faktu, że można palić jointy i być khmm... "nieźle dojebanym" albo "schabem" :) trzeba tylko pogodzić siłownie i jojo hehe
"albo dostać raka płuc :(" - większe jest prawdopodobieństwo dostania raka płuc dzięki paleniu papierów a nie jointów ;)
zależy ile palisz, nie powiesz mi chyba, że palisz jointy z filtrem ... zresztą może skończmy tego typu rozmowy, bo obecnie pale jedno i drugie i wolałbym nie myśleć o rakach i innych skorupiakach.
fakt faktem jeśli mam prawo niszczyć płuca petami, nie widzę powodów, abym nie miał prawa do jointa. zwłaszcza, że to papierosy silniej uzależniają. w rankingu jakichś tam naukowców w pierwszej trójce najbardziej uzależniających substancji są heroina, papierosy i alkohol. a na samym końcu marihuana...
Marta ma racje a Wy nie piszcie głupot.Skoro Franco ma żółte zęby,myśli jak przygłup i pali w każdej sytuacji to powinien mieć brzuszek taki jak Rogen, który przyznaje się do palenia.Początkowo to Rogen miał być dilerem a Franco zwykłum gosciem ale zamienili i dobrze bo komedia w deche!
9/10
"Skoro Franco ma żółte zęby,myśli jak przygłup i pali w każdej sytuacji to powinien mieć brzuszek taki jak Rogen"
Zaraz, zaraz, to ironia, czy jak? CZy naprawde uważasz, że jak ktoś ma zółte zęby, jest przygłupem i pali musi być przygłupem?
"Skoro Franco ma żółte zęby,myśli jak przygłup i pali w każdej sytuacji to powinien mieć brzuszek taki jak Rogen"
Zaraz, zaraz, to ironia, czy jak? CZy naprawde uważasz, że jak ktoś ma zółte zęby, jest przygłupem i pali musi mieć brzuszek?
Źle mnie zrozumiałeś, moim zdaniem właśnie nie powinien mieć żadnego brzuszka, mięśni itd. Jak na mój gust to powinien być delikatnie mówiąc szczupły.
A co do osób, które stwierdziły, że nie wiem co mówię, to chyba jednak nie macie racji, nie ma się czym chwalić ale akurat wiem jak wygląda ktoś, kto tak jak główny bohater jara i świata przez dym nie widzi, a stwierdzenie, że od maryśki jest się najtrudniej uzależnić jest śmieszne.
Jak narazie to ty jesteś śmieszna. Chyba tak naprawde nie wiesz co chcesz osiągnąc poprzez swoje posty. Tak sobie siedze, czytam cały ten temat i dochodzę do wniosku, że nie odróżniasz palacza od narkomana (chodz nawet twoje teorie na temat sylwetki są malo prawdopodobne). Żeby sie uzależnić od marihuany to trzeba mieć chyba jakiś defekt. W moim otoczeniu znam bardzo wiele osób, które "popalają" i narazie żadna się nie stała nałogowcem. "Delikatnie mówiąc szczupły" to może być narkoman. Różnie to bywa, ale są osoby już tak uzależnione od "twardych" dargów, że jak maja jakiekolwiek pieniądze, to wydają je jedynie na działke - z takim stwierdzeniem mógłbym się zgodzić. Ale dziewczyno, żeby się uzależnić od marihuany, to trzeba by było przerzucic się z papierosów na jointy, a przy tym sprzedać dom, by wystarczylo na taką ilosć. "a stwierdzenie, że od maryśki jest się najtrudniej uzależnić jest śmieszne" - No cóż, kolejna pomyłka z twojej strony. Ktoś wcześniej, w tym temacie prawidłowo stwierdził, że łatwiej jest się uzależnić od papierosów niż od marihuany. Taka jest prawda, bo papierosy zawierają nikotyne, która powoduje uzależnienie, nie sam papieros, czy substancje smoliste tylko nikotyna. Pisałaś coś o kims kto "pali jak smok" i pasuje do twojej charakterystki. Nie zastanawiałaś się może, że ta osoba może poprostu mieć taką budowę ? Od marihuany można przytyc, a nie dostać anoreksji. Poprzez spalenie i dostanie "fazy" są także minusy, czyli duży głód bądz spragnienie. Osobiście powiem ci tak: nie stwierdzaj faktów, jeśli nie jesteś w temacie. Na tym skończe swój wykład, a moją ostatnią argumentacją, są wcześniejsze opinie użytowników. pozdrawiam.