tak czy inaczej mam wielka nadzieje ze ten film powstanie. Jake Gyllenhaal, Natalie Portman i Tobey w jednym filmie? super :D tylko 2008 rok juz za nami a o filmie nic sie nie mowi...tak samo jak Nailed- mam nadzieje ze powstanie. pomimo problemow finansowcyh i zmiany wizerunku Jake'a, kiedy rozpoczely sie zdjecia do...
więcejczemu nie ma napisane kogo grają Jake i Tobey? Jak chce to dodac to pisze mi ze 'elementy sa juz w bazie'.... hę?
Czekałam na jakiś zwrot akcj...i nic...gra aktorska na marnym poziomie. Nie wiem skąd taka wysoka ocena.
Niestety to pokazuje jak akademia traktuję takie filmy.Film jak najbardziej psychologiczny według mnie i trochę pokazujący realia dzisiejszego świata.Mogli trochę lepiej go rozbudować ale tak to świetny
Trochę drewniany Jake i dobra rola Portman.Nic dodać nic ująć (szkoda tobeya)polecam każdemu kto przeżył w życiu...
Zachowywali się jakby wrócił z jakiejś długiej wycieczki
Jeszcze później reakcja córki która mówiła że wolałaby żeby ojciec byl martwy.A co matka na to?
Pogłaskala ja po główce...
Jake Gyllenhaal nie jest jakims wybitnym aktorem, ale nie trudno zauwazyc, że dobrze dobiera role, filmy z jego udziałem są bardzo dobre
Nie pozbawiony wad ale ogólnie całkiem niezły, no i Natalie Portman która wyglądała w tym filmie naprawdę pięknie:)
film w miare dobrze sie oglada, ale pomysl wydaje sie niedorobiony.
scena z zabiciem swojego zolnierza bez sensu. rownie dobrze pomoc mogla wcale nie
nadejsc i zginalby niewiele pozniej, bez honoru, jak ciota.
motyw z romansem jego brata z zona tez bardzo slaby, nie mowiac juz o tym, ze i tak nic
miedzy nimi nie...
Dawno nie widziałem tak źle dobranego aktora... Pomijam już fakt, że jego mimika w pierwszej części filmu jest śmieszna.
Tobey Maguire przekozacko wcielił się w swoją rolę. Scena podczas urodzin przy stole miażdżyła. Nie rozumiem jak można nie docenić tego aktora w tym filmie.
Angielska adaptacja duńskiego filmu. Zero nowych wątków; poza imionami bohaterów wszystko
żywcem wyjęte ze starszej wersji, która moim zdaniem i tak była o niebo lepsza.
Jake już udowodnił że radzi sobie z rolą żołnierza, co widać w świetnym "Jarhead". Tobey natomiast znany jest głównie z młodzieżowej roli w nienajlepszym wg mnie Spaj-gej-menie i jak go widzę w innych filmach od razu przypomina mi się ten kretyński "taniec" na chodniku z 3 części. Ale najbardziej zdziwiła a nawet...
tekst o N.Portman dziewczyny ktora przyszla z bratem: ale ona jest piękna - po prostu mnie
dobił:)usmiałem sie do łez hah. Lobby żydowskie widzę działa
Porównując duńską produkcję z tą, w oczy rzuca się uznaniowe kopiowanie scen nie mających większego znaczenia dla odbioru filmu przez widza. Pobieżnie potraktowano rozwój relacji między bohaterami. Jedynym czemu poświęcono uwagę jest dramat Sam'a Cahill'a + ciekawa muzyka. Ogólnie nie warto tracić czasu, lepiej...
Wiem po co są amerykańskie remaki. Żeby masowy widz dostał niezłą historię w pięknej oprawie, którą przyjemniej będzie mu się oglądało. Ja w swej postawie nie potrafię zaakceptować takiego stanu rzeczy. Umiem docenić głównie przeróbki, adaptacje itd. które wywracają sens całości, nadając jej nowy wydźwięk. Tu natomiast...
więcej