W porównaniu do bitew z władcy są jak bajeczka dla dzieci.Choćby łucznicy w tym filmie sa tragiczni wogóle nieefektywni na polu bitwy.
A co do filmu ,5 i to naciągane.Sceny seksu ,tandetna muzyka(Horner może czyścić buty Zimmerowi).Ten film to typowy przeciętniak.
Gladiator zdecydowanie lepszy(przynajmniej niue ma tam scen seksu)
Ja się przyznaję, jestem od dziecka fan tego filmu. 1. Łucznicy wybijają dużą część wojska kiedy ci ich prowokują obnażaniem się... A potem gdy leje się piechota i dostają rozkaz strzału mimo własnych żołnierzy też robią niezłą rzeź. 2.To nie pornol więc nie potrzeba nam tych scen,(3) a muzyka jest jak najbardziej odpowiednia. Zimmer też jest świetny, może i lepszy, ale nie mi to oceniać, oboje mają talent.
A jak wypada przy Gladiatorze? Kur... To są zupełnie dwa inne filmy.
Ps:Kolejne genialne porównanie Władca Pierścieni, a Braveheart...
"są jak bajeczka" - masz rację, w końcu tu się tłukły elfy krasnale i czarodzieje ! Poza tym jak na pornola to sceny seksu naprawdę żałosne...
Tak, łucznicy nie są w ogóle efektywni, co widać po zadawanych przez nich obrażeniach, strzałach, które wbijały się w pośladki, przeszywających tarcze na wylot i uśmiercające wrogów - w ogóle łucznicy nieefektywni. W porównaniu do bitew z władcy to jest to najbardziej rzeczywiste odwzorowanie bitwy jaką kiedykolwiek widziałem. I to władca jest bajeczką dla dzieci, mimo, że bitwy są w nim efektowne, to nie urzekła mnie w nim żadna scena typu: spadające głowy, odpadające kończyny itp. No chyba nie chcesz mi tu wmówić, że odcięta ręka jakiegoś zombiaka czy innego potwora jest bardziej autentyczną sceną niż - przykładowo - ręka człowieka. No muzyka totalna, co widać bo przyznanym oscarze. Jeśli podobał Ci się Gladiator, bo nie było w nim scen seksu - "naciąganego" - to może przerzuć się na jakieś filmy dla gejów ? Skoro masz coś przeciwko w scenach seksu pomiędzy kobietą i mężczyzną.
Ale tak to już jest jak fani i miłośnicy mody na sukces oceniają prawdziwe kinowe majstersztyki.
Według mnie jest to najlepszy dramat historyczny światowego kina. Przez 16 lat nikomu nie udało się zrobić filmu, który pobije Waleczne serce.
Pozdrawiam Fanów Mody na sukces.
Nie ma sensu odpowiadać na oczywistą prowokacje trolla internetowego. Łucznicy byli efektywni, chociaż powinni przywalić jeszcze ze 4 serie strzał w Szkotów, ale dowódca Anglików, był pewien, że jazda rozgromi górali. Gdy konnica została zmasakrowana wpadł w panikę i wysłał wszystko co miał nie zapewniając osłony łucznikom i reszcie wojsk nie walczących w bezpośrednim starciu. Tak w ogóle ta bitwa z filmu, w rzeczywistości miała innych przebieg, ale realizm pola bitwy jest bardzo duży. LOTR to bajka, jedyna "realistyczna" bitwa to może fragmenty z Helmowego Jaru i desant orków w Gondorze na początku.
No tak, bo Zimmer nie robi tandetnej muzyki. Słyszałeś jego "Pearl Harbor"? Albo "Crimson Tide"? To jest dopiero tandeta. A Horner zrobił najlepszy (i chyba jedyny w całości zachwycający) soundtrack w karierze, utwór "Revenge" to mistrzostwo świata http://www.youtube.com/watch?v=oWQhezXbi7A