braveheart, skazani, siła spokoju i życie jest piękne rzeczywiście wymiatają, więc zawierzę na słowo i dooglądam też te, których nie widziałem. tylko pytanie, w tej pile iii jest rzeczywiście coś naprawdę godnego uwagi? jeśli tak, to tak w skrócie co? (np. jakieś zajebiste postawy bohaterów, albo głębszy morał?) z tego co pamiętam, to I część mi tak średnio przypadła do gustu i nie chce mi się tracić czasu, jeżeli to nie miałoby być nic specjalnego. przy okazji jeden z filmów to chyba wszystko za życie, a nie za wolność, a co do bravehearta, to dla mnie zasługuje na top5 rankingu (i to sam początek, mając na uwadze, że stawia się takie filmy jak np.nietykalscy na 3 miejscu), tak czy siak nie jest tak niedoceniony jak niektóre inne, top30 też złe nie jest

No cóż, jakie życie, taka i jego odmiana :)
Ale nie przejmuj się, gdy ja miałem 10 lat, to moim idolem był Hans Kloss :)
Z wiekiem następuje poprawa, przynajmniej u większości :)

o jejciu, ależ z ciebie musi być zajebista jednostka! już nie mogę się doczekać, kiedy i ja będę taki jak ty!