Uwielbiam kino historyczne czy jak kto woli bazujące na faktach historycznych, więc mogę być nieobiektywny. Uważam ten film za pomnik kina rozrywkowego, złote wyważenie wszystkich proporcji, które sprawiają, że film z danego gatunku jest dobry. Ten film wznosi kanony kina historycznego na niebotyczne szczyty i widać to z perspektywy AD2006, czy od tej pory pojawił się równie dobry film w tym gatunku?. Historia przelana na ekran, świetnie zrealizowana i przez cały, calutki film płynna, soczysta adaptacja scenariusza, niemal bez słabych momentów. No i ta fenomenalna muzyka idealnie wkomponowana w obraz, można jej słuchać niezależnie od filmu chyba całe życie.
Film który sprawia, że twardzi mężczyźni mają w kilku momentach wilgotne powieki, sprawdzone nie tylko na sobie.
AMEN. Nic dodać nic ująć. Wystarczy samą muzykę posłuchać, zamknąć oczy i przypomnieć sobie sceny z filmu...