Film pierwsza klasa w swoim gatunku, nie najlepszy ale jeden z najlepszych. Wzruszający, ciekawy... oj - naprawdę polecam ;)
To arcydzieło. Najlepszy film jaki powstał. Scena, gdy Wallece widzi Roberta de'Bruce jako rycerza broniącego króla, jest powalająca. Mądry, przekazujący prawdziwe wartości, a jednocześnie rewelacyjne efekty. No i zaangażowanie Gibsona w pracę nad filmem. W 100% procentach polecam. Ulubionym moim filmem jest trylogia "Władca Pierścieni", ale "Waleczne Serce" jest filmem najlepszym.
Zgadzam sie! najlepszy film z tego gatunku bez dwóch zdań!!!a kto ma inne zdanie ten niewiele wie o reżyserii filmów historycznych