Wystarczyła odrobina cierpliwości - poczekać aż wykituje stary król Edward I. Po nim na tron wstąpił jego syn Edward II, nieudacznik i pedał, który na wieść o okrucieństwach Wallace'a z pewnością spanikowałby i nie mógłby skutecznie rządzić. Myślę że ogół szlachty stanąłby za Wallacem byleby nie być poddanymi takiego króla.