Widziałem dzisiaj. Zdjęcia wybitne. Byłem w Himalajach 2 razy. Zastanawiałem się, oglądając Broad Peak, jak oni do licha to zrobili. Teraz czytam, 5600...ech. Jeśli chodzi o obrazy, bije Everest na głowę. Niestety oglądając przydługie, wręcz egzystencjalne sceny ze strefy śmierci ( wiem, wiem, tak trzeba) albo rozterki i emocje.. o jej, za poetycko, za wzniośle, za nudno. Wyobrażam sobie, że Berbeka podejmował decyzję w stylu " a chuj, jadę" Brakowało mi ciągłości akcji na najwyższym poziomie. No, ale zdjęcia, chapeau bas!
Naprawdę 7 ??? To jakie filmy oceniasz na 6 lub 5 , 4 ile filmów widziałeś gorszych od tego ???