Niestety rozczarowałam się! Owszem komedyjka niczego sobie, ale praktycznie wszystkie śmieszne sceny zawarte są w zwiastunie. Mocno nastawiłam się na ten film zanim wszedł do kin, ale mnie rozczarował, kiedy już na niego poszłam. Niektóre teksty np. z programu telewizyjnego "brzydka prawda" były żenujące i wcale nie śmieszne. Wszystko od początku do końca było do przewidzenia.

W komediach romantycznych nie chodzi o to, żeby fabuła była nieprzewidywalna, a bohaterowie niesztampowi. Właśnie idąc na film tego typu dokładnie wiesz czego się spodziewać - kto się czubi, ten się lubi etc. Ważne, żeby był lekki i przyjemny a przy okazji zabawny i dla mnie ten film taki właśnie jest. Nie ma co wymagać od twórców nie wiadomo czego. Osobiście spodziewałam się dużo gorszego filmu, a tak porządne 7/10.

Komedie romantyczne, mimo, że zawsze schematyczne i przewidywalne potrafią
być naprawdę dobre! To jednak jest podrzędna, według mnie naprędce jakoś
zrealizowana komedyjka.