Byłem wczoraj w kinie na tym, w kinotece. W malutkiej salce na 40 osób non stop wszyscy wybuchali śmiechem :) Sceny takie jak ta na stadionie czy z majtkami wibrującymi powodowała , ze wszyscy płakali ze śmiechu :))) W związku z tym nie mogę zgodzić się z opiniami osób na tym forum, że film był słaby, oklepany i powtarząjący te same motywy z innych filmów. Dla mnie był super, świeże spojrzenie na sprawy męsko-damskie, może w ujęciu mocno bezpośrednim (hamskim), ale obróconym w dobry żart:) Polecam, warto!!!! :)))