Film, jak wiele osób pisało na początku zdawał się ciekawy, potem było już coraz gorzej. Przynudzał powolnym rozwojem akcji aż do samego końca, a właściwie jej brakiem. Końcówka filmu mogła jednak trwać trochę dłużej, scenarzysta nie postarał się. Tak naprawdę dopiero podczas ostatnich 10 minut cokolwiek się wydarzyło. Jeśli chodzi o motyw dziecka krzywdzonego przez rodzica, przez to nie radzącego sobie z nauką, ok, ale jednak film mógłby mieć więcej w sobie dynamiczności.