PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=808106}

Cóż za piękny dzień

A Beautiful Day in the Neighborhood
6,6 14 079
ocen
6,6 10 1 14079
6,4 31
ocen krytyków
Cóż za piękny dzień
powrót do forum filmu Cóż za piękny dzień

Nudny, irytujący i żenujący film. Ojciec zaciągnął nas do kina i nawet on zasypiał.
Twórcy chyba postawili sobie za zadanie wkurzyć widzów bo nie wiem czemu miały służyć sceny z okropnymi wrzaskami bachorów.
Zastanawia mnie dlaczego w ogóle ten film jest dystrybuowany w Polsce. Nikt tu nawet nie słyszał o tym zakichanym debilnie słodko-pierdzącym sąsiedzie.

ocenił(a) film na 8
kilopasztetowej

A może jakby w Polsce ktoś usłyszał nie byłoby tak mało empatycznych komentarzy jak Twój. To piękny film i bardzo mądry. Polecam za kilka lat jako dorosły obejrzeć jeszcze raz. Bez tatusia.

Agatonik

Jaśnie oświecona, o wskaż mi źródło mądrości i piękna w tym filmie.
Radzę trochę myśleć na przyszłość; słowo "ojciec" jest tu kluczowe. Poza tym dorosły facet zaprosiłby dziecko raczej na jakąś animację.

ocenił(a) film na 8
kilopasztetowej

Ten film jest o tym wszystkim, czego nam brak na codzień, w relacjach z innymi. Miłości, zrozumienia, akceptacji, wiary w nasze możliwości, uwagi, wysłuchania, braku oceniania, szukania tego, co dobre. Chcemy tego i skrywamy nasze pragnienia z niewiary, że to możliwe, z obawy przed okazaniem słabości. I nie będziemy tego mieć póki nie nauczymy się nazywać swoich emocji, rozmawiać o nich z innymi. Ten film to nie bajka. Pokazuje, to co proste ale bardzo trudne jednocześnie. Bo nie ma wzorców, nie ma odpowiedniej edukacji jak się komunikować, jak rozumieć siebie i innych, ich zachowania, motywacje. Mamy tu kawał wiedzy psychologicznej, tej praktycznej. Wystarczy zastosować. I nie będziemy tego mieć, bo wiele osób (szczególnie recenzenci) negują ten film - przesłodzony, nieprawdziwy, niemożliwy, nic w nim nie zaskakuje. A może tak się otworzyć i poczuć jak bardzo wielu z nas potrzebowałoby rozmowy z Panem Rogersem.
A poza tym nie widziałeś nigdy w kinie ojca z nastoletnim lub dorosłym synem? Niekoniecznie filmy, które się ogląda razem z rodzicem to animacje.

Agatonik

Sorry ale w tej nudzie i tandecie nie widzę żadnej "głębi". I nie powiedziałabym że odcięcie się od ojca, który zdradzał i zostawił swoją chorą żonę to okazanie słabości. Sama nie chciałabym mieć kontaktu z kimś takim bo po co.
No to czemu dalej twierdzisz że nie jestem dorosła?

ocenił(a) film na 8
kilopasztetowej

W moim ostatnim poście nie było żadnego stwierdzenia, że nie jesteś dorosła. I nie namawiam Cię do polubienia tego filmu. Napisałam tylko jak ja go odebrałam i odczułam. A odcięcie się od kogokolwiek, to nie okazywanie słabości tylko albo decyzja i ok., albo nieumiejętność skonfrontowania się z problemem. I to już nie jest ok, bo nam emocjonalnie szkodzi.

Agatonik

Takie płaszczenie się przed takim ojcem jaktenw filmie to dramat. Co w tym dydaktycznego? Szkoda czasu na ludzi którzy nas niszczą.

kilopasztetowej

Serwus Pani Pasztetowa. Cóż za piękny nik

ocenił(a) film na 4
kilopasztetowej

Jaki mocarny komentarz xdFdhdhdhdhhddj

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones