a mnie się podobał, pośmiałam się trochę, pozytywny film dla rozluźnienia :)
choć przewidywalna komedyjka,ale za to z dużą dawką humoru;) Chris Pine i Lindsay Lohan spełnili moje oczekiwania:)
Zgodzę się.Pozytywny film i ogólnie sam pomysł ,,Ona szczęściara ,On pechowiec'' bardzo mi sie spodobał .Ciekawe :)
Umieszczona we współczesnym świecie, półbajkowa przypowiastka o zmiennym szczęściu. Niezbyt ambitna, niezbyt głębokofilozoficzna... ale też całkowicie nieszkodliwa. Parę razy nawet można się przyjemnie uśmiechnąć.
Na początku obawiałem się, że będzie dominował niewyszukany humor związany z nadziewaniem się na psie kupki. Na szczęście, nie było aż tak źle.