Nie mogę wyrazić moich myśli po obejrzeniu tego filmu! Jest to naprawdę piękny film. Ale nie
mógł bym wyobrazić go sobie w kolorze. A propos, wiedzieliście, że premiera tego filmu była 2 dni
po wyzwoleniu Casablanki!
Dokładnie zgadzam się z tym ,wersja oryginalna a więc ta czarno-biała dodaje filmowi tego klimatu ,którego próżno szukać teraz ,gdyż to zupełnie inna epoka jeśli chodzi o kinematografię ,jak i o same aktorstwo.W tych starszych produkcjach ,a więc z epoki lat '40 '50 '60 da się zauważyć jak te role są wyraziste ,jak biją z ekranu ,jak dają z siebie dużo ,a nie to co teraz - tylko masa efektów ,a aktorstwo marne ,zrzucone na plan dalszy ,w ogóle we współczesnych czasach jest mało dobrych aktorów od tego należałoby zacząć.
A odnośnie poruszanego tematu to spotkałem się z wersją kolorową ,która faktycznie traci sporo na swej sile ,a więc oryginał jak najbardziej wskazany.