A no właśnie, uważam, że film miałby lepsze zakończenie gdyby Ricka aresztowano i skazano na wieloletnie więzienie za zabicie tego niemieckiego oficera. Przecież to by się dopiero nazywało prawdziwe poświęcenie dla ukochanej - nie dość że pozwolił jej odejść z innym mężczyzną, to jeszcze zaprzepaścił swoje dotychczasowe życie, a jego resztę spędził w więzieniu... Nie uważacie że zakończenie jakie przedstawiono w filmie jest słabsze i odbiera wydźwięk temu filmowi?
Takiego zakonczenia nie powstydziliby sie arcymistrzowie kina grozy:) Alternatywna koncowka zabralaby fabule dodatkowy smaczek - Renault i Rick nie przeszliy wspolnie na Jasna Strone Mocy:) Film mial wydzwiek propagandowy i taka role musial spelnic w czasach wojny. Aczkolwiek Twoja wersja historii wydaje sie byc szalenie interesujaca. Tylko tak pesymistyczna i gorzka. Nie do przyjecia w owczesnych realiach.
Absolutnie nie. Zauważ, że film powstał w 1942 roku. Ludzie nie przychodzili do kina po to, żeby dokładać sobie dodatkowych zmartwień ;)
Rick wielokrotnie powtarzał, że nie będzie nadstawiał karku dla nikogo bez wyjątku, także takie zakończenie świetnie się wpisuje w jego przebiegłość i filozofię życiową ;) Scena, w której trafia do więzienia zmieniłaby cały obraz filmu, mam wrażenie, że by go przytłoczyła i uczyniła dużo cięższym kawałkiem.
Renault sam określił siebie jako 'chorągiewkę, która kieruje się ku silniejszemu wiatrowi'. Dopóki Niemcy byli psychologiczną przewagą, grał po ich stronie ('idę sprzedać kilka pochlebstw majorowi Strasserowi', a jednocześnie 'nie przepadam za nim'), jednak wraz z akcją filmu coraz bardziej budziła się w nim świadomość narodowa Francuza (widząc, że pomimo iż w Casablance Francuzi bardziej kolaborowali to jednak byli patriotami, patrzcie na żandarmów z dumą śpiewający hymn Francji - która w 1941 nie istniała na mapie, podobnie jak Polska), poza tym przejście na 'jasną stronę' miało sugerować iż Alianci zaczynają się coraz bardziej liczyć. Albo po prostu okazał się skrytym romantykiem jak i Rick ('wiedziałem, że jednak jesteś sentymentalny').
Zakończenie jest takie jakie miało być, bez niego film nie byłby tym filmem który jest ;)