Za dużo polityki w tym filmie. Bardziej wzruszało przeminęło z wiatrem.
oczywiscie ze "przeminelo z wiatrem" bylo lepsze. jednak za kazdym razem gdy ogladam Casablance nie umiem sie nie wzruszyc. cudowny film. no i oczywiscie cudowny Bogart.
Szczerze mówiąc to odnosze takie samo wrażenie.Mnie "Casablanca" nie przypadla do gustu.I nie chodzi o to,że nie lubię starego kina.Po prostu ta historia mnie nie urzekła.I mimo,że wiele osób uważa ten film za arcydzieło,to ja tak o nim nie myslę,więc nie będe hipokrytą i nie napisze ,że jest wspaniały.Również wolę "Przeminęło z wiatrem".
Co do wzruszenia - zgadzam się. Ale ten film to parę filmów w jednym (i wszystkie świetne): romans, sensacja, trochę komedii... Uwielbiam ten film.